We wpisie na kanale Telegram zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej odniósł się do udanych ukraińskich ataków na rosyjskie statki na Morzu Czarnym. W ich wyniku poważnie uszkodzony został m.in. okręt desantowy "Olenegorski Gornjak", statek używany przez rosyjską armię do transportu ładunków wojskowych na Krym i południe Ukrainy. W odpowiedzi na te wydarzenia, polityk zasugerował przeprowadzenie kolejnych ostrzałów na ukraińskie miasta. "Bękarty i degeneraci rozumieją tylko okrucieństwo i siłę. Najwyraźniej nie wystarczy im uderzeń na Odessę, Izmaił i inne" - napisał. "Jeśli szumowiny z Kijowa chcą urządzić katastrofę ekologiczną na Morzu Czarnym, muszą to zrobić na tej części swojego terytorium, która wkrótce trafi do Polski i będzie śmierdzieć jeszcze przez stulecia. To będzie ich ostateczna decyzja w sprawie umowy zbożowej" - dodał. Dmitrij Miedwiediew o Polsce. "To państwo nie może dla nas istnieć" Najnowszy wpis byłego prezydenta Federacji Rosyjskiej jest kolejnym, w którym pojawia się wątek Polski. Miedwiediew wielokrotnie publikował teksty krytykujące działania rządu w Warszawie i wsparcie udzielane Ukrainie. "Nie widzę sensu utrzymywania stosunków dyplomatycznych z Polską. To państwo nie może dla nas istnieć, póki u władzy nie ma nikogo prócz rusofobów" - pisał. "Ukraina jest pełna polskich najemników, których należy bezwzględnie eksterminować jak śmierdzące szczury" - dodał. Miedwiediew przekonywał także, zgodnie z kremlowską propagandą, że Polska jest państwem agresywnym wobec Federacji Rosyjskiej. Zobacz też: Legendarna jednostka powraca na front. Opublikowano zdjęcia ze szkolenia W jednym z wpisów obraził też polskiego premiera. "Jakiś idiota, który nazywa się Mateusz Morawiecki powiedział, że Ukraina ma prawo uderzenia na Rosję i nie martwi się o wojnę pomiędzy Rosją a NATO, ponieważ Rosja szybko tę wojnę przegra. Nie wiem, kto wygra lub przegra taką wojnę, ale biorąc pod uwagę rolę Polski jako placówki NATO w Europie, kraj ten na pewno zniknie wraz ze swoim niedorozwiniętym premierem" - twierdził. Miedwiediew: Polska zajmie zachodnią Ukrainę Zgodnie z narracją Kremla, we wpisach Dmitrija Miedwiediewa pojawiają się także wątki dotyczące rzekomego przejęcia przez Polskę zachodniej części Ukrainy. W swojej prognozie na 2023 rok, były prezydent Rosji, pisał o wspólnych planach polityków w Warszawie i Budapeszcie. "Polska i Węgry zajmą zachodnie regiony dawnej Ukrainy" - przewidywał. "Zostanie utworzona Czwarta Rzesza, obejmująca terytorium Niemiec i ich satelitów, tj. Polskę, kraje bałtyckie, Czechy, Słowację, Republikę Kijowską i inne wyrzutki" - utrzymywał. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!