Wypowiedź zastępcy szefa Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej padła podczas przemowy w Jużno-Sachalińsku z okazji Dnia Zwycięstwa nad militarystyczną Japonią. Święto stało się okazją dla byłego prezydenta Rosji do wezwania obywateli do wsparcia działań wojennych prowadzonych na Ukrainie. - Lekcje historii są teraz szczególnie ważne. Ci, którzy chcą zdominować świat, ponownie podnieśli głowy, tak jak wtedy, w XX wieku, którzy gotowi poprowadzić ludzkość do globalnej katastrofy - stwierdził. - Podobnie jak 80 lat temu naszym świętym obowiązkiem jest dać im najbardziej zdecydowany odpór i odnieść zwycięstwo - dodał. Dmitrij Miedwiediew: Rosja uratowała świat Przy okazji rocznicy były prezydent Rosji kolejny raz podkreślił, że świat powinien być wdzięczny Federacji Rosyjskiej. Jego zdaniem, bez bohaterskiej postawy żołnierzy armii czerwonej, nie byłoby mowy o wojny świecie. - Rosjanie czują nierozerwalną więź z bohaterami, którzy uwolnili świat od faszyzmu, otworzyli narodom wielu krajów drogę do swobodnego i twórczego rozwoju - podkreślił. CZYTAJ TEŻ: Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Raport Ukraina-Rosja. - Nasz kraj w dalszym ciągu walczy z nazizmem, który teraz podniósł głowę na Ukrainie, jakkolwiek smutno i żałośnie to zabrzmi, przy okazji wsparciu zachodnich kuratorów, którzy w tamtych latach, latach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, byli po naszej stronie - przekonywał Miedwiediew. W trakcie przemówienia polityk ostro skrytykował obecne władze Japonii, które obecnie wspierają władze w Kijowie, czym sprowadzają na siebie ogromne zagrożenie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!