Mer Irpienia ocenił w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji CNN, że rosyjska armia zburzyła połowę miasta. "Zniszczono 50 proc. najważniejszej infrastruktury" - dodał burmistrz. "Nie udało się na razie przywrócić dostaw energii i wody, w mieście jest bardzo niebezpiecznie, ponieważ Rosjanie kontynuują ostrzał" - podało w nocy ze środy na czwartek CNN, cytując Markuszyna. Markuszyn: Ludzie ukrywają się w ruinach Markuszyn poinformował w środę, że mimo pojawiających się doniesień o wyzwoleniu Irpienia przez ukraińską armię, w mieście i okolicach wciąż toczą się walki. Burmistrz dodał także, że choć w mieście panuje trudna sytuacja, to wciąż ukrywają się w nim ludzie. Położony w obwodzie kijowskim 20 km na północny zachód od Kijowa Irpień liczył przed wojną około 70 tys. mieszkańców.