Według źródeł Defence Express, jeden z wrogich pocisków zestrzelonych nad Kijowem rano 17 listopada należał do typu X-55. Nie było w nim głowicy, zamiast tego był to "przykręcany" blok, który działał jako imitacja głowicy nuklearnej. "Mówiąc najprościej - do tego uderzenia Orkowie (Rosjanie - red.) wzięli co najmniej jeden Kh-55 ze swojego 'arsenału nuklearnego'. 'Odkręcili' głowicę nuklearną z tego pocisku i zastąpili ją pustym 'bloczkiem' i ostrzelali Ukrainę. Chociaż my nie wykluczy, że w miarę rozwoju wydarzeń pojawi się dziś co najmniej kilka takich pocisków" - napisano na kanale StratCom ZSU na Telegramie. W ciągu doby Rosja wystrzeliła ponad 90 pocisków We wtorek Rosja przypuściła zmasowany atak na obiekty infrastruktury wojskowej i cywilnej w Ukrainie. W ciągu doby rosyjskie wojsko wystrzeliło ponad 90 pocisków manewrujących typu Kh-101 i Kalibr. 77 z nich zniszczyły ukraińskie siły obrony - informuje w środę sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Zaatakowano budynki mieszkalne i obiekty infrastruktury krytycznej w obwodach kijowskim, żytomierskim, winnickim, połtawskim, lwowskim, chmielnickim i innych. Wojsko rosyjskie wystrzeliło ponad 90 rakiet Kh-101 i Kalibr oraz ponad 10 bojowych bezzałogowców. 77 pocisków manewrujących, 10 irańskich dronów Shahed-136 i jeden dron Orion zostało zniszczonych przez ukraińskie Siły Obrony.