Jak informowały służby prasowe SZU, oddziały armii rosyjskiej przeprowadziły zmasowany ostrzał artyleryjski, a następnie atak oddziałów piechoty w celu okrążenia obrońców znajdujących się w Awdijiwce. Do ofensywy użyto oddziały 15. pułku strzelców zmotoryzowanych i 11. pułku strzeleckiego. Pomimo skoordynowanych działań przy użyciu znacznych sił, nie udało się jednak przełamać linii obronnych Ukraińców. Po kilkudziesięciu godzinach intensywnych walk rosyjskie dowództwo zdecydowało się na wycofanie do wcześniej zajmowanych pozycji. Ekspert: Porażka pod każdym względem W temacie nieudanej ofensywy Rosjan wypowiedział się ukraiński komentator wojskowy Denys Popowycz. Zdaniem eksperta, rosyjskie wojsko zapłaciło ogromną cenę za niewielkie korzyści terytorialne. - W rejonie Krasnohoriwki nastąpił postęp taktyczny, ale w porównaniu ze stratami, jakie tam ponieśli, czyli kilkoma tysiącami zabitych żołnierzy, te postępy to nie jest adekwatna cena. Na dzień dzisiejszy stwierdzam, że ich ofensywa w rejonie Awdijiwki była niemal pod każdym względem porażką - stwierdził. Zobacz też: Ukraińcy po raz pierwszy użyli nowej broni. Widać potężne zniszczenia Jednocześnie Popowycz podkreślił, że Siły Zbrojne Ukrainy muszą być przygotowane na kolejne próby odbicia miasta. - Wydaje się bardzo prawdopodobnie, że to wszystko przerodzi się w wojnę pozycyjną. Jeśli nadal będą posuwać się w tym kierunku, ich straty się pomnożą. Może jakoś zmienią taktykę - dodał. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!