Ostrzał rakietowy Kijowa mógł być odpowiedzią na ukraińskie ruchy na wschodzie Rosji. Armia Ukrainy weszła na teren obwodu kurskiego. To terytorium Federacji Rosyjskiej. Uderzenie w ukraińską stolicę miało fatalne konsekwencje. Śmierć poniosły dwie osoby: ojciec oraz jego czteroletnia córka. Służby ratunkowe przekazały, że wśród rannych jest także 13-letnie dziecko. Wojna na Ukrainie. Rosjanie dominują w Donbasie Jak się okazuje, Rosjanie skupili swoje działania na kilku frontach. Instytut Studiów nad Wojną donosi o postępach w spornym obwodzie donieckim. Moskwa dokonała postępów w pobliżu czterech miejscowości w Donbasie. Chodzi o Donieck, Pokrowsk, Toreck oraz miasto Kreminna. Przypomnijmy, walki na tych terenach nieustannie od 2014 roku. O sprawie pisaliśmy w Interii. Rosjanie w zawrotnym, jak na siebie, tempie zdobywają kolejne osady w Donbasie i zbliżają się do strategicznych punktów. Z relacji walczących tam żołnierzy wynika, że w trakcie obrony popełniono szereg błędów, które finalnie zakończyły się utratą kontroli nad kilkoma osadami. Chodziło m.in. o niezrozumiałą rotację jednostek nieprzystosowanych do walki na nowym terenie. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Atak Ukrainy. Rosjanie pogubieni w obwodzie kurskim W tym samym czasie siły agresora muszą się bronić przed atakiem Ukraińców na obwód kurski. ISW przekazało, że według danych geolokalizacji Kijów utrzymuje zajęte pozycje. Co więcej, żołnierze mieli posunąć się "nieco dalej" w głąb Rosji. Kreml w odpowiedzi ogłosił rozpoczęcie operacji antyterrorystycznej. Zdaniem analityków z ISW rządzący w Moskwie boją się podjęcia bardziej drastycznych kroków, dlatego nie ogłosili stanu wojennego. Chcą ograniczyć skutki ukraińskiej inwazji na przygraniczny teren, a zarazem zapobiec panice lub wewnętrznej reakcji. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!