Informację o zamknięciu dwóch rosyjskich konsulatów na terenie Łotwy, a także wydaleniu z kraju ich personelu dyplomatycznego poinformował minister spraw zagranicznych. W sprawie wydano też komunikat, który został opublikowany w mediach społecznościowych. Wojna w Ukrainie. Łotwa wydala rosyjskich dyplomatów "5 kwietnia 2022 r. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Łotwy podjęło decyzję o cofnięciu zgody na działalność Konsulatów Generalnych Federacji Rosyjskiej w Dyneburgu i Lipawie w Republice Łotewskiej" - czytamy. Jak dodano, decyzja o wydaleniu rosyjskich dyplomatów została podjęta w geście solidarności z Ukrainą, która zmaga się z niesprowokowaną i nieuzasadnioną agresją militarną i wojną rozpoczętą przez Rosję. "Łotwa wielokrotnie udowodniła, iż z całą mocą potępia agresję Federacji Rosyjskiej i jej inwazję na Ukrainę. Społeczność międzynarodowa otrzymała obszerne doniesienia o morderstwach, okrucieństwach i zbrodniach wojennych popełnionych przez siły rosyjskie" - podkreślono w komunikacie MSZ Łotwy. Resort zaznaczył, że nielegalna inwazja Federacji Rosyjskiej i zbrodnie wojenne popełnione przez jej wojska stanowią wyraźne naruszenie prawa międzynarodowego. "Ci, którzy podjęli, wdrożyli i podtrzymali decyzje dotyczące agresji wojskowej i zbrodni w Ukrainie, muszą wziąć na siebie pełną odpowiedzialność" - napisano. MSZ Łotwy poinformowało o swojej decyzji ambasadora Rosji z tym kraju. Jak podkreślono, pracownicy konsulatów w Dyneburgu i Lipawie do 30 kwietnia mają opuścić kraj. Estonia wydala rosyjskich urzędników i zamyka placówki dyplomatyczne Informację o wydaleniu rosyjskich pracowników dyplomacji przekazało też Ministerstwo Spraw Zagranicznych Estonii. We wtorek zapowiedziano wyrzucenie z kraju 14 rosyjskich pracowników konsularnych. Zamknięte zostaną też dwie placówki dyplomatyczne w tym kraju. "Tallin wezwał ambasadora Rosji w Estonii Władimira Lipajewa, by przekazać mu notę o zamknięciu konsulatu generalnego Rosji w Narwie i wydziału konsularnego ambasady Rosji w Tartu" - informuje agencja BNS. Rosja traci dyplomatów. Decyzje w Europie Na podobny krok w poniedziałek 4 kwietnia zdecyowała się Litwa, która wydaliła z kraju rosyjskiego ambasadora, zarazem odwołując swojego przedstawiciela dyplomatycznego w Moskwie. - Ranga stosunków dyplomatycznych z Rosją zostaje obniżona w odpowiedzi na agresję militarną Rosji przeciwko suwerennej Ukrainie oraz okrucieństwa popełniane przez rosyjskie siły zbrojne - przekazał w czasie konferencji prasowej szef MSZ Litwy Gabrielius Landsbergis. Na kroki dyplomatyczne zdecyowały się także rządy Niemiec oraz Francji. Minister Annalena Baerbock poinformowała w poniedziałek o wydaleniu z Niemiec 40 dyplomatów, których uznano za "osoby niepożądane". "Działali każdego dnia przeciw naszej wolności i przeciw spójności naszego społeczeństw" - czytamy w komunikacie MSZ Niemiec. Z kolei francuski resort dyplomacji przekazał informację o wydaleniu "istotnej liczby rosyjskich dyplomatów". Jak podkreślono, mieli oni "zagrażać interesom bezpieczeństwa" państwa. Z ustaleń zagranicznych dziennikarzy wynika, że chodzi o wyrzucenie 35 pracowników rosyjskiej dyplomacji.