Przypomnijmy - w niedzielę szefowa MSZ Niemiec Annalena Baerbock zapewniła, że Niemcy nie staną na przeszkodzie, jeśli Polska wyśle czołgi Leopard na Ukrainę. Same procedury związane z niemiecką zgodą na przekazanie Leopardów Ukrainie przez inne państwa są - jak dowiedziała się Interia - sprawą trochę skomplikowaną, bo to nie tylko decyzja polityczna. Konieczne są procedury formalne - urzędnicze. Sam wniosek musi zostać skierowany do Federalnego Urzędu Gospodarki i Kontroli Wywozu, który sprawdzi, czy taki eksport jest zgodny z niemieckim prawem. A ponieważ przekazanie niemieckich czołgów jest sprawą wagi państwowej, czyli musi wpisywać się w polityczne ramy niemieckiego rządu, dokumenty trafią do Federalnej Rady Bezpieczeństwa. Polska poprosi Niemcy o przekazanie czołgów Leopard 2 Ukrainie. Co dalej? Federalna Rada Bezpieczeństwa to grono, na czele którego stoi niemiecki kanclerz. W radzie zasiadają także ministrowie czołowych ministerstw: obrony narodowej, spraw wewnętrznych, finansów, spraw zagranicznych i sprawiedliwości. Jednym z członków tego gremium jest również generalny inspektor Bundeswehry. Trudno dziś przewidzieć, jak szybko Niemcy będą chcieli udzielić taką zgodę. Wszystko zależeć będzie od kanclerza i jego woli politycznej. Czytaj też: Patrioty z Niemiec wyruszyły do Polski. "Mają do pokonania 1100 km" Urząd kanclerski czeka również na raport dotyczący Leopardów, które są na stanie niemieckiej armii. Zlecenie na przeprowadzenie takiego audytu wydał w piątek nowy minister Boris Pistorius, który chce sprawdzić, w jaki sposób i czy w ogóle Niemcy mogą wesprzeć swoimi czołgami Ukrainę. Raport trafi na biurko kanclerza Olafa Scholza, który ostatecznie podejmie decyzję, czy czołgi Leopard pojadą na Ukrainę. Kiedy raport będzie gotowy? Rzecznik ministerstwa obrony narodowej pytany przez Interię, nie chciał podać konkretnej daty. Wiemy jednak, że oprócz tego raportu kluczowe będą wyniki rozmów z producentem czołgów, który musi określić, ile czołgów jest w stanie przekazać od razu, a ile można wyprodukować w najbliższym czasie.