O specjalnym szkoleniu oddziału poinformowano na oficjalnym kanale Telegram Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy. "Bojownicy brygady 'Azow' przeprowadzili szkolenie taktyczne. Głównym celem zajęć taktycznych jest wypracowanie praktycznych zagadnień planowania i organizacji bitwy w ofensywie i defensywie, kierowania oddziałami w walce oraz ich wszechstronnego wsparcia" - napisano. "Dowódca brygady Denys 'Radis' Prokopenko też jest w szeregach" - dodano. Powrót na Ukrainę Część żołnierzy jednostki "Azow" w tym pięciu dowódców, wróciło z Turcji na Ukrainę 8 lipca, po wizycie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Przebywali tam od września ubiegłego roku, kiedy to zostali przekazani Turcji w ramach negocjacji z Rosją. Wcześniej dostali się do niewoli po zakończeniu obrony zakładów Azowstal w Mariupolu. Zobacz też: Więzienie za unikanie mobilizacji. Władze Rosji zapowiadają surowe kary Niemal natychmiast po powrocie, dowódcy ogłosili, że planują wrócić na front. Denys Prokopenko spotkał się ze sztabem i jednostkami "Azowa". Jednocześnie zapowiedziano, że w najbliższym czasie przeprowadzone zostaną szkolenia bojowe i doposażenie oddziałów w personel, sprzęt i uzbrojenie. - Jesteśmy w Siłach Obronnych, jest głównodowodzący prezydent Zelenski, jest generał Załużnyj, istnieją wytyczne dotyczące testów operacyjnych i strategicznych. Mówiąc z grubsza, w języku wojskowym, mam rozkaz bojowy, wykonuję go. To wszystko - wyjaśnił Ołeksandr Piwenko, jeden z dowódców jednostki "Azow". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!