W środę minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oskarżał Ukrainę i Zachód o "ludobójstwo" narodu rosyjskiego i budowanie zachodniej koalicji, dążącej do "ostatecznego rozwiązania kwestii rosyjskiej". - Jak Hitler chciał ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej, tak teraz, jeśli posłuchać zachodnich polityków, wyraźnie mówią, że Rosja musi ponieść strategiczną klęskę - stwierdził, porównując działania Zachodu do polityki prowadzonej przez III Rzeszę. Europejski Kongres Żydów: Ławrow, przeproś Wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji nie pozostała bez odpowiedzi. Głos w sprawie zabrał Europejski Kongres Żydów, który nie ukrywa swojej irytacji. Przewodniczący tego gremium, Ariel Musicant stwierdził, że jego naród jest "zszokowany i oburzony". "Jesteśmy zszokowani i oburzeni tym haniebnym porównaniem ministra Ławrowa między działaniami koalicji krajów demokratycznych a prześladowaniem i zamordowaniem sześciu milionów Żydów przez Hitlera podczas Holokaustu" - głosi oświadczenie. Jak dodał, uwaga Ławrowa jest "zniekształceniem prawdy o Holokauście na podstawowym poziomie" i wezwał szefa MSZ Rosji do przeprosin i wycofania się z tych słów. Kontrowersyjne słowa Siergieja Ławrowa. USA i Kanada reagują Po oświadczeniu Ławrowa o działaniach Zachodu przeciwko Rosji ambasador Rosji w Kanadzie Oleg Stiepanow został wezwany do MSZ tego kraju. Szefowa kanadyjskiego MSZ Melanie Joly nazwała wypowiedzi Ławrowa jawnym antysemityzmem. Również Biały Dom ocenił te wypowiedzi szefa rosyjskiego MSZ jako "obraźliwe, śmieszne i absurdalne".