Dziennikarz zacytował szefowi rosyjskiej dyplomacji oficjalny raport ONZ, w którym opisano jak Rosjanie zmusili "360 mieszkańców, w tym 74 dzieci i pięć osób niepełnosprawnych" ze wsi Jahidne w obwodzie czernihowskim do pozostania w piwnicy przez 28 dni. Byli pozbawieniu dostępu do wody, toalety, zginęło 10 osób starszych. "Czy to walka z nazistami?" - zapytał. - To wielka szkoda, ale międzynarodowi dyplomaci, w tym Wysoki Komisarz ONZ ds. praw człowieka, sekretarz generalny ONZ i inni przedstawiciele ONZ są poddawani presji przez Zachód. I bardzo często są wykorzystywani do wzmacniania nieprawdziwych informacji rozpowszechnianych przez Zachód - odpowiedział Sergiej Ławrow. - Rosja nie jest nieskazitelnie czysta. Rosja jest tym, czym jest. I nie wstydzimy się pokazywać, kim jesteśmy - dodał. Sergiej Ławrow o rzuceniu Rosji na kolana: No dalej, zrób to! Padło też pytanie o to, czy jest pole manewru do poprawy napiętych stosunków Rosji z Wielką Brytanią. - Nie sądzę, ponieważ zarówno premier Boris Johnson, jak szefowa brytyjskiej dyplomacji Liz Truss otwarcie mówią, że powinno się pokonać Rosję, powinno się rzucić ją na kolana. No dalej, zrób to! - odparł szef rosyjskiego MSZ. Składając w Izbie Gmin sprawozdanie z sytuacji, Liz Truss stwierdziła ostatnio, że na dłuższą metę działania Rosji muszą spotkać się z konsekwencjami. Ze względu na potencjalnych agresorów na całym świecie (prezydent Rosji Władimir) Putin musi nie tylko przegrać wojnę, ale także być pozbawiony wszelkich korzyści z niej płynących. Należy zapobiec wszelkiej przyszłej agresji i odizolować Rosję na arenie światowej. Ukraina musi zwyciężyć - dla dobra swoich obywateli i dla podtrzymania podstawowych zasad suwerenności, samostanowienia, wolności i demokracji - powiedziała szefowa brytyjskiej dyplomacji. Dziennikarz zapytał Ławrowa o dwóch Brytyjczyków skazanych niedawno na śmierć przez rosyjskich separatystów na okupowanej wschodniej Ukrainie. Zwrócił uwagę, że w oczach Zachodu to Rosja jest odpowiedzialna za ich los. Szef MSZ Rosji odpowiedział: W ogóle mnie nie interesują oczy Zachodu. Interesuje mnie tylko prawo międzynarodowe. Najemników nie uznaje się za walczących. Skazani na śmierć mężczyźni służyli w ukraińskich siłach zbrojnych jeszcze przed wybuchem wojny, więc nie byli najemnikami. Na ten argument Ławrow zareagował, tłumacząc iż powinien rozstrzygnąć to sąd. Ławrow oskarża BBC o manipulacje Następnie oskarżył BBC o to, że nie pokazywała "prawdy" o tym, co działo się z cywilami na zajętych przez separatystów terenach wschodniej Ukrainy, twierdząc że byli oni "bombardowani przez wojska Kijowa przez osiem lat". Dziennikarz odparł, że stacja w ciągu sześciu lat wielokrotnie kontaktowała się z kierownictwem obszarów rządzonych przez separatystów w Donbasie, prosząc o pozwolenie na wyjazd, ale za każdym razem odmawiano. Zasugerował, że gdyby rzeczywiście na tych terenach doszło do ludobójstwa, to separatyści byliby zainteresowani wyjazdem zachodniej stacji. "Dlaczego nas nie wpuszczono" - zapytał. "Nie wiem" - odparł Ławrow.