- Nie wyobrażam sobie momentu, kiedy Putin wyjdzie i powie: "no cóż, przegraliśmy, to był błąd". To się nigdy nie zdarzy, zawsze będą mówić, że wygrywają, że wszystko jest w porządku i wszystko idzie zgodnie z planem - powiedział Kułeba. "Putin rozumie, że nie jest wystarczająco silny" Przypomniał, że Rosjanie wielokrotnie mówili o zniszczeniu ukraińskich sił obrony przeciwlotniczej, ale ukraińskie wojsko nadal zestrzeliwuje rosyjskie samoloty i śmigłowce. Zobacz też: Biełgorod. Druga eksplozja w obwodzie biełgorodzkim - Niezależnie od realiów, z podejmowanych przez Rosjan kroków mogę wywnioskować, że Putin rozumie, iż nie jest wystarczająco silny, aby kontynuować ataki na Ukrainę ze wszystkich stron. A teraz to już oczywiste - dodał Kułeba.