- Rolą polskiego państwa, rządu, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Jesteśmy w stanie zwiększyć produkcję naszej żywności, a także ją eksportować. Żywności wystarczy, Polska jest zabezpieczona - podkreśla wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski. - Czuwamy nad bezpieczeństwem żywności, inspekcje kontrolują jej jakość. Nasza żywność jest poszukiwana w Europie i na całym świecie. W ubiegłym roku wyeksportowaliśmy żywność o wartości ponad 40 mld euro - zaznacza i dodaje: Polska żywność jest zdrowa, jest jedną z najlepszych na świecie. Polska żywność to marka. Wojna w Ukrainie. Problemy z eksportem żywności Ukraina to główny producent zbóż i nasion oleistych, a 98 proc. tych produktów rolnych jest eksportowana drogą morską. Reuters powołuje się na dane z Międzynarodowej Rady Zbożowej (International Grains Council - ISG), z których wynika, że w sezonie 2020/21 Ukraina była czwartym największym eksporterem zbóż na świecie, a Rosja zajmowała trzecie miejsce. Łączny udział tych dwóch krajów w światowym eksporcie wynosił 22 proc. CZYTAJ TAKŻE: Susza i przymrozki zaszkodzą plonom Od początku wojny eksport został "praktycznie wstrzymany". Ukraińscy urzędnicy morscy przekazali Reutersowi, że w wyniku walk, około stu statków pod obcą banderą utknęło w portach kraju. - Mamy do czynienia z potencjalną stratą w wysokości sześciu miliardów dolarów - powiedział agencji Mykoła Gorbaczow, przewodniczący Ukraińskiego Stowarzyszenia Producentów Zbóż. Gorbaczow poinformował, że Ukraina miała wyeksportować ok. 20 mld ton pszenicy i kukurydzy z sezonu 2021/21, który kończy się w czerwcu. Cena wynosiła średnio trzysta dolarów za tonę. - Nie ma możliwości, aby Ukraina przetransportowała taką ilość towaru pociągiem, ponieważ przepustowość kolei wynosi około 600 tys. ton miesięcznie, czyli jedną dziesiątą tego, co porty przeładowywały przed wojną - dodał Gorbaczow. W 2021 roku Ukraina wyeksportowała produkty rolne o wartości około 27 miliardów dolarów, co stanowiło około połowy jej całkowitych przychodów z eksportu. - Teraz po prostu tracimy ten sektor - podkreślił Gorbaczow. Jednym z krajów, który jest najbardziej narażony na zerwanie łańcucha dostaw jest Egipt. 60 proc. zapotrzebowania tego kraju na zboże pochodzi z importu, z czego ponad 80 proc. sprowadzano z Rosji i Ukrainy. Unijne wsparcie dla rolników W środę 23 marca Komisja Europejska ma przedstawić pakiet działań ochronnych dla rolnictwa. Jak zapowiedział europejski komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, będą to cztery działania: interwencja na rynku wieprzowiny (prywatne przechowalnictwo), zwiększenie z 500 mln euro do 1,5 mld euro rezerwy kryzysowej, czasowe zawieszenie obowiązku odłogowania, a także umożliwienie państwom członkowskim wypłacania rolnikom pomocy do zakupu nawozów. - Ukraina była wielkim dostawcom zbóż na Bliski Wschód i do Afryki Północnej. Tam to decydowało o bezpieczeństwie żywnościowym. Jeśli tam to bezpieczeństwo się zachwieje, to Europa będzie mieć problem z kolejną falą migracji z Bliskiego Wschodu czy Afryki Północnej. Dlatego bezpieczeństwo żywnościowe musimy postawić na pierwszy plan - podkreślił Wojciechowski.