Denis Puszylin, szef Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), jednego z dwóch separatystycznych regionów ukraińskich, podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Kryzys Rosja-Ukraina. Mobilizacja w Doniecku i Ługańsku. - Wzywam rodaków, którzy są w rezerwie, aby udali się do komisji wojskowych. Dziś podpisałem dekret o powszechności mobilizacji - powiedział Puszylin w wiadomość wideo, zamieszczonej w Internecie. Jak podaje agencja AFP, Puszylin podpisał dekret o powszechnej mobilizacji w obawie przed wojną. Na podobny krok zdecydował się lider Ługańskiej Republiki Ludowej. "Ogłaszam na terytorium Ługańskiej Republiki Ludowej ogólną mobilizację. Należy o tym natychmiast zawiadomić Radę Ludową ŁRL i rząd" - napisał Leonid Pasiecznik. Dekret o powszechnej mobilizacji, jak informują ukraińskie media, ma zakazywać opuszczania regionów mężczyznom w wieku od 18 do 55 lat. Dodatkowo, jak donoszą media, władze obwodu rostowskiego w Rosji ogłosiły stan wyjątkowy z powodu" rzekomego napływu uchodźców pochodzących z Donbasu". Prezydent Władimir Putin polecił pełniącemu obowiązki szefa Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych, by uda się na miejsce. Mobilizacja w Ługańsku i Doniecku? Media o nieścisłości Jak zauważają media, nagrania te mogły zostać zrobione jeszcze przed zaostrzeniem sytuacji w Donbasie, gdzie misja OBWE odnotowała nasilenie ostrzałów od wieczora 16 lutego. Radio Swoboda zwraca uwagę, że jeden z liderów separatystów, Denys Puszylin powiedział, iż Rosja jest przygotowana na przyjęcie przybyszy z Donbasu, podczas gdy władze rosyjskie najpierw nie komentowały w piątek tego apelu, tworząc wrażenie, że nic o nim nie wiedzą. Dopiero później w piątek podano, że gubernator sąsiadującego z Ukrainą obwodu rostowskiego Wasilij Gołubiew skontaktował się z prezydentem Władimirem Putinem i poprosił go o pomoc, i że Putin polecił stworzenie warunków do przyjęcia mieszkańców Donbasu. Komentując podaną przez separatystów liczbę 700 tysięcy osób do ewakuacji Radio Swoboda ocenia, że jest mało prawdopodobne, by separatystyczne "republiki ludowe" w Donbasie zdołały zorganizować ewakuację na tę skalę własnymi siłami, nawet z pomocą władz obwodu rostowskiego. Kryzys Rosja-Ukraina. Widmo wojny Kryzys na linii Rosja-Ukraina od kilku dni nabiera na sile. Tylko w piątek, jak donoszą media, na wschodniej granicy odnotowano 66 zdarzeń, które miałyby stanowić naruszenie traktatów mińskich. W związku z niepokojącą eskalacją agresji w piątek wieczorem odbyła się telekonferencja europejskich liderów z prezydentem USA Joe Bidenem. Polityk, pytany o to, czy Putin podjął już decyzję o napaści na Ukrainę, odparł: "Jestem przekonany, że Putin zdecydował się na inwazję". - Mam powody, by tak uważać - powiedział Biden podczas wystąpienia po wirtualnym spotkaniu z przywódcami kluczowych państw NATO, w tym Polski. Powołał się przy tym na "znaczące zdolności wywiadowcze" USA.