Władimir Putin, który w poniedziałek rozmawiał telefonicznie z przywódcami Francji i Niemiec, poinformował ich o rezultatach posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Rosji - przekazały służby prasowe Kremla. Na posiedzeniu tym w poniedziałek omawiano sytuację w Donbasie. Kreml wskazał na apel parlamentarzystów rosyjskich w sprawie uznania "republik ludowych". "Dzisiaj również napłynęły apele władz DRL i ŁRL (Doniecka i Ługańska "republiki ludowe") o uznanie ich suwerenności w związku z agresją militarną władz ukraińskich, zmasowanymi ostrzałami Donbasu" - głosi komunikat Kremla. "Uwzględniając to wszystko, prezydent Rosji poinformował, że w najbliższym czasie ma zamiar podpisać odpowiedni dekret" - dodano w oświadczeniu. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz potępił wypowiedź prezydenta Władimira Putina, że Rosja może uznać za niepodległe dwa wspierane przez Kreml separatystyczne regiony Ukrainy - podało jego biuro. Biuro Scholza przekazało w oświadczeniu, że niemiecki kanclerz powiedział Putinowi podczas rozmowy telefonicznej, że każdy taki ruch będzie równoznaczny z "jednostronnym naruszeniem" porozumień mińskich mających na celu zakończenie konfliktu separatystycznego we wschodniej Ukrainie. Scholz wezwał Putina do wycofania wojsk Olaf Scholz wezwał też Władimira Putina do wycofania wojsk rosyjskich z ukraińskiej granicy i deeskalacji sytuacji na wschodzie Ukrainy. Jego biuro zapowiedziało, że będzie konsultował się z przywódcami ukraińskimi i francuskimi w sprawie sytuacji na Ukrainie. Podczas rozmów kanclerz federalny "wezwał prezydenta Federacji Rosyjskiej do natychmiastowej deeskalacji sytuacji i wycofania zmasowanych sił z granicy z Ukrainą". Podkreślił, że "obecnie szczególnie ważne jest przestrzeganie zawieszenia broni we wschodniej Ukrainie i dawanie oznak odprężenia. Rosja ponosi tu szczególną odpowiedzialność". Władimir Putin: Rosja uzna niepodległość Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej Tego samego dnia wieczorem Putin w swoim orędziu do narodu przekazał: - Uważam za konieczne uznanie niepodległości Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej. Jak dodał, on i przywódcy separatystów w Donbasie podpisali umowy o przyjaźni, współpracy i wzajemnej pomocy z Rosją.