Rzecznik Kremla przekazał, że Rosja uważnie przygląda się teraz temu, co się dzieje oraz negocjuje z innymi krajami, zwrócił jednak uwagę, że strony, z którymi rozmawia "nie są już partnerem, ale naszym przeciwnikiem". Rzecznik Kremla tłumaczył, że Moskwa nie chce się spieszyć ws. rozwiązania blokady tranzytu przez Litwę do Kaliningradu. W rozmowie Pieskow stwierdził także, że przeciwnicy Rosji sami potrzebują czasu, "by zrozumieć, że trzeba coś zrobić, by rozwiązać tę sytuację". Dimitrij Pieskow zapowiedział konsekwencje ws. litewskiego embarga Rzecznik Kremla mówił, że należy mieć nadzieję na najlepsze, ale przygotowywać się na najgorsze. Litwa wstrzymała od 18 czerwca dostawy pewnych towarów do obwodu kaliningradzkiego. m.in. cementu, drewna, nawozów, towarów luksusowych czy wyrobów ze stali, tłumacząc, że weszły w życie unijne sankcje. CZYTAJ WIĘCEJ: Katastrofa samolotu Ił-76 w Rosji. Rozbił się niedaleko domów MSZ Rosji w poniedziałek zażądało od Litwy natychmiastowego zniesienia "wrogich restrykcji" i zastrzegło sobie prawo "do podjęcia działań w celu ochrony swoich interesów narodowych".