Kolejne zmiany w rosyjskiej armii. Po blisko dwóch latach wojny na Ukrainie Rosjanie chcą tworzyć kolejne oddziały, a do tego potrzebni są ludzie. Tym razem na cel wzięto osoby starsze. Ustawa zaproponowana przez Ministerstwo Obrony zakłada podniesienie wieku poborowego. Chodzi o żołnierzy zmobilizowanych. Taka zmiana dotknęła już wcześniej bojowników kontraktowych, a odpowiednia ustawa weszła w życie w czerwcu 2023 roku. Rosjanie szykują zmiany. Powstanie "armia emerytów"? Teraz ma nastąpić zrównanie górnej granicy wieku w obu kategoriach. Mobilizacji mogą podlegać nawet 65-letni żołnierze szeregowi oraz 70-letni wojskowi wyższego szczebla (generałowie pułkownicy czy admirałowie). Przedstawiciel komisji obrony rosyjskiej Dumy powiedział wprost, jaki jest cel projektu. - Został napisany z myślą o wielkiej wojnie, powszechnej mobilizacji - przekazał Andriej Kartapołow. Dalej zaznaczył, że "wszyscy wciąż szukamy, kogo powinniśmy z niej usunąć, kogo powinniśmy chronić. Później nie będzie takiej opcji". Pierwsze prace w Dumie rozpoczną się 22 lutego. Putinowi ciągle mało? Za sprawą nowych zasad liczba poborowych ma się znacząco zwiększyć. W 2024 roku wyniesie 9,14 mln osób, w 2027 - 9,28 mln, zaś w 2030 dobije do prawie 10 mln. Szczegółowe wyliczenia przedstawił Instytut Gajdara. W grudniu 2023 roku Władimir Putin zadecydował o zwiększeniu liczebności wojska. W armii - zgodnie z dekretem - powinno przebywać ponad 1,3 mln żołnierzy oraz niecały milion personelu wojskowego. Źródło: The Moscow Times *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!