Wraz z nastaniem wiosny w mediach pojawia się coraz więcej informacji o planowanej kontrofensywie przez ukraińską armię. Niedawno odniósł się do nich sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, który stwierdził w rozmowie z Radiem Wolna Europa, że decyzje w kwestiach operacyjnych, jak nowa ofensywa, powinny być podejmowane przez ukraińskie wojsko na miejscu, ponieważ ono najlepiej zna sytuację. Daniłow: Datę rozpoczęcia kontrofensywy zna kilka osób W czwartek głos w sprawie zabrał sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksij Daniłow. W rozmowie z Radiem Swoboda powiedział, że temat ukraińskiej kontrofensywy jest zamknięty, a jej termin zna trzy do pięciu osób na świecie. - Tego typu informacje są przeznaczone dla bardzo wąskiego grona osób - wyjaśniał Daniłow. Ostrzegł przy tym, że pogłoski, które pojawiają się w mediach, mogą być częścią wojny informacyjnej. Jednocześnie Daniłow zaapelował do Ukraińców o cierpliwość. - Kiedy to się zacznie - dowiecie się. Zrozumiecie, że zaczęło się to, na co czekacie - zapewnił. Zełenski o kontrofensywie Na początku kwietnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził, nie wdając się w szczegóły, przygotowania do kontrofensywy. - Nie będę mówił o konkretach, ponieważ nie możemy dać terrorystom z Federacji Rosyjskiej możliwości przygotowania się do naszych metod. Ale zrobimy to i oni powinni o tym wiedzieć. Mają jeszcze czas, żeby się stamtąd wydostać. W przeciwnym wypadku zniszczymy ich - podkreślił Zełenski. Z informacji agencji Reutera wynika, że siły ukraińskie szkolą w tajnych ośrodkach około 40 tys. żołnierzy tzw. brygady uderzeniowej, którzy wezmą udział w kontrofensywie przeciwko Rosjanom w najbliższych tygodniach lub miesiącach.