W swojej analizie Żdanow podkreślił, że walki na kierunku do miasteczka Tawrija trwają już kilka dni. Celem jest zbadanie możliwości przeciwnika i przerwanie pierwszych, rosyjskich linii obronnych. Wojna na Ukrainie. Kontrofensywa działa. Rosja przerzuca siły - Siły Zbrojne Ukrainy prowadzą tutaj operacje ofensywne. Pierwszy tydzień działań wojennych na tym kierunku dobiega końca. Walki są bardzo ciężkie. Pojawiły się filmy z ataków, nie zawsze udanych, ale odnosimy sukcesy - podkreślił. Natarcie ukraińskiej armii obecnie skupiło się na osadach Lobkove, Levadne, Rabotine, Berbove i Velika Novosilka. Właśnie tam rosyjska armia przygotowała najbardziej wysunięte punkty obrony w trwającej obecnie fazie wojny na Ukrainie. - To dość trudne, bo to jest pierwsza linia obrony. Najbardziej zmotywowani żołnierze, największe fortyfikacje są tutaj. (...) Tak, jest trudno. Tak, to jest ofensywa, a straty będą zarówno w sprzęcie, jak i w ludziach. Będą na bardzo dużą skalę, szkoda, ale bez tego nie można się obejść. Kontrofensywa Ukrainy. Pierwsze sukcesy potwierdzone 68. oddzielna brygada myśliwska im. Oleksego Dowbusza poinformowała w mediach społecznościowych, że wraz z innymi jednostkami Sił Zbrojnych Ukrainy przejęła kontrolę nad miejscowością Błahodatne. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać wywieszanie ukraińskiej flagi na jednym z budynków. "W trakcie operacji udało się wziąć do niewoli rosyjskich wojskowych. Uzyskane od nich informacje pomogą w dalszym wyzwalaniu ziemi ukraińskiej spod okupacji" - przekazano w komunikacie. Jak przekazano, siły rosyjskie do samego końca stawiały opór, jednak były praktycznie skazane na porażkę. "Nie byli jednak w stanie zatrzymać niepowstrzymanych Rosomaków" - napisano.