- W ciągu ostatnich dni naszym obrońcom udało się ich (żołnierzy rosyjskich) pogonić, w związku z tym można powiedzieć, że miasto jest podzielone nie na dwie części, jak wcześniej, tylko po połowie, więc bardzo się zwiększyła liczba ostrzałów. Oni po prostu niszczą całe terytorium, które kontrolują Ukraińcy - oświadczył szef władz obwodowych Serhij Hajdaj portalowi Suspilne. W piątek gubernator informował, że Rosjanie opanowali prawie 70 proc. Siewierodoniecka, ale siły ukraińskie odbiły z tej części około 20 procent. Wojna w Ukrainie. Siewierodonieck ostatnim dużym bastionem sił ukraińskich w obwodzie ługańskim Zdaniem Hajdaja armia ukraińska ma możliwość całkowitego odbicia miasta, co wprawdzie nie miałoby strategicznego znaczenia, ale mogłoby wpłynąć pozytywnie na morale w ukraińskiej armii i osłabić morale żołnierzy rosyjskich. Siewierodonieck jest ostatnim dużym bastionem sił ukraińskich w obwodzie ługańskim. Brytyjskie MON: wojska ukraińskie przeprowadzały kontratak w Siewierodoniecku "W ciągu ostatnich 24 godzin wojska ukraińskie przeprowadzały kontratak w będącym przedmiotem walk mieście Siewierodonieck na wschodzie Ukrainy, prawdopodobnie osłabiając impet operacyjny, jaki wcześniej uzyskały siły rosyjskie dzięki koncentracji jednostek bojowych i siły ognia. Siły rosyjskie zaangażowane na tym obszarze obejmują personel zmobilizowany z rezerwy podległych Rosji sił separatystycznych samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej. Oddziały te są słabo wyposażone i wyszkolone, a w porównaniu z regularnymi jednostkami rosyjskimi nie dysponują ciężkim sprzętem. Wykorzystanie zastępczych sił piechoty do operacji oczyszczania terenów miejskich to rosyjska taktyka zaobserwowana wcześniej w Syrii, gdzie Rosja użyła V Korpusu Armii Syryjskiej do szturmowania obszarów miejskich" - napisano w aktualizacji wywiadowczej brytyjskiego MON. Jak wskazano, takie podejście może wskazywać na chęć ograniczenia liczby ofiar ponoszonych przez regularne siły rosyjskie.