Negocjacje w sprawie dostaw pocisków artyleryjskich dla ukraińskiej armii zakończyli urzędnicy czeskiego rządu. Inicjatywa podjęta przez czeskiego prezydenta zakończyła się sukcesem. Ogłoszono, że Ukraina otrzyma aż milion pocisków. "Corriere Della Sera" podała, że rząd Pragi wraz z kilkunastoma krajami zawarł kontrakty na dostawy amunicji, płacąc za to szacunkowo około 1,8 miliarda euro. Wśród krajów, które zapewniły finansowy sukces temu projektowi znalazły się m.in. Niemcy, Francja, Holandia, Norwegia, Portugalia, Polska i Kanada. Własny wkład miały też oczywiście zapewnić Czechy. Milion sztuk amunicji dla Ukrainy. Pierwsze pociski już w kwietniu Początkowo planowano zakupić 800 000 sztuk amunicji. Według przekazu 500 000 kalibru 155 mm i kolejne 300 000 sztuk kalibru 122 mm. Plany uległy jednak zmianie i Czesi zaproponowali jeszcze 200 000 sztuk. Nie wiadomo z jakimi firmami skontaktowano się w sprawie zakupu amunicji, jednak wcześniej informowano, że odbędzie się to poza Unią Europejską. Jeszcze kilka tygodni temu doradca prezydenta Czech do spraw bezpieczeństwa narodowego, dyplomata Tomas Pojar mówił, że pierwsze dostawy artylerii odbędą się w czerwcu. Jednakże i te plany uległy zmianie. Według nowych informacji, pierwsze sztuki pocisków mają dotrzeć na Ukrainę już w kwietniu. Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski o eskalacji konfliktu Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski od tygodni nalegał na kraje Zachodu i USA, aby wspomogły ukraińską armię. Żołnierze na froncie znaleźli się w wyjątkowo trudnej sytuacji, podczas gdy Kongres Stanów Zjednoczonych wstrzymuje decyzję o przekazaniu Ukrainie dodatkowej pomocy. Ponadto eksperci mówią, że Rosja szykuje się do dużej ofensywy w okolicach maja-czerwca. Wołodymyr Zełenski w czwartkowym wywiadzie dla CBS podał, że Ukraina już "prawie nie ma artylerii". Przekonywał, że do dalszego prowadzenia wojny niezbędna jest natychmiastowa pomoc. Jak podkreślił, jeżeli jego kraj przegra wojnę, konflikt rozszerzy się na inne państwa Europy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!