Na noworocznym nagraniu Władimira Putina uwagę przykuła kobieta, która w przeszłości występowała już obok prezydenta Rosji w różnych rolach. Tym razem założyła mundur. Kobieta wcieliła się w rolę sanitariuszki, która otrzymała od rosyjskiego prezydenta Order Męstwa. Podczas odbierania wyróżnienia kobieta mówiła o rannych rosyjskich żołnierzach. "Ta aktorka (!!!), nagrodzona przez dyktatora Putina podczas przemówienia noworocznego tłumaczy, że ranni rosyjscy żołnierze nie chcą być ewakuowani z pola bitwy, bo chcą dalej walczyć razem ze swoimi towarzyszami" - napisał na Twitterze dziennikarz niemieckiego "Bilda" Julian Roepcke. "Nawet dyktator wydaje się znudzony tą okropną propagandą" - dodał. "Natasza" u boku Władimira Putina Blondynka dobrze jest znana wszystkim, którzy śledzą nagrania Władimira Putina. Od 2017 r. regularnie pojawia się u jego boku, kiedy rosyjski prezydent spotyka się z rzekomo "zwykłymi ludźmi". Mogliśmy ją widzieć już m.in. jako żeglarkę, kobietę w cerkwi oraz fankę pikników. Korespondent "Kyiv Post" Jason Jay Smart nazywa ją "Nataszą" i podejrzewa, że jest funkcjonariuszką Biura Ochrony Prezydenta. Order Męstwa został ustanowiony w 1994 roku. Przyznawany jest obywatelom za ich poświęcenie, odwagę i męstwo wykazane podczas akcji ratunkowych, ochrony porządku publicznego i zwalczania przestępczości, w czasie klęsk żywiołowych, pożarów, katastrof i innych zagrożeń. Może być przyznany także za śmiałe działania w wykonywaniu wojskowego, służbowego i obywatelskiego obowiązku w warunkach zagrożenia życia. Order może być nadawany wielokrotnie.