Ukraińcy po raz kolejny zaatakowali most na tamie w Elektrowni Hydroelektrycznej Kachowka. Do zdarzenia doszło w sobotę 13 sierpnia. Pojawiły się informacje, że w wyniku ataku mostem nie będą mogły przejeżdżać ciężkie pojazdy. Według ISW most w Kachowce był jedynym, jakim Rosjanie mogli przewozić ciężkie uzbrojenie na zachodni brzeg Dniepru w obwodzie chersońskim, ponieważ siły ukraińskie uszkodziły wcześniej kolejowy most Antonowski. Brytyjski wywiad oceniał, że Rosjanie muszą polegać na przeprawach promowych i pontonowych. W sieci pojawiły się nagrania z ataku. ISW: Rosjanie stracą zdolność do bronienia się Amerykański Instytut Studiów nad Wojną podkreśla, że rosyjskie wojska nie mogą podtrzymywać operacji zmechanizowanych na dużą skalę bez niezawodnej lądowej linii komunikacji. Dostarczanie amunicji, paliwa i ciężkiego sprzętu przez przeprawy pontonowe lub drogą powietrzną jest niepraktyczne, o ile w ogóle możliwe. "Jeżeli siły ukraińskie uszkodziły wszystkie trzy mosty i mogą powstrzymać Rosjan przed przywróceniem ich sprawności przez długi czas, rosyjskie wojska na zachodnim brzegu Dniepru stracą zdolność do bronienia się nawet przed ograniczonymi ukraińskimi kontratakami" - ocenia amerykański think tank. ISW zwraca przy tym uwagę na doniesienia ze źródeł ukraińskich o koncentracji rosyjskich sił powietrznodesantowych na zachodzie obwodu chersońskiego, co według think tanku sugeruje, że Rosjanie chcą wykorzystać te łatwiejsze do przerzucania drogą lotniczą jednostki do obrony przed kontrofensywą Ukrainy. "Wojska rosyjskie kontynuowały tymczasem ataki i ostrzały w obwodzie donieckim na wschodzie, być może po to, aby odciągnąć uwagę Ukrainy od kluczowych obszarów na południu kraju, gdzie Ukraińcy prowadzili skuteczne kontrataki i przygotowują grunt pod kontrofensywę" - dodano w raporcie ISW. Ukraina. "Pełna kontrola ogniowa" w obwodzie Chersońskim Do sprawy odnieśli się także sami Ukraińcy. "Siły Zbrojne Ukrainy przejęły pełną kontrolę ogniową nad rosyjskimi szlakami logistycznymi w obwodzie chersońskim na południu kraju" - poinformował w niedzielę w ukraińskiej telewizji wiceszef chersońskiej rady obwodowej Jurij Sobolewski. "Żaden z mostów nie nadaje się do wykorzystania w stanie wojennym do przewożenia ciężkiego sprzętu czy amunicji. Rosjanie wykorzystują przeprawy promowe, ale to nie rozwiązuje problemu" - ocenił.