Sondaż Europejskiej Rady spraw Zagranicznych (ECFR) - wyniki opublikowano w środę - przeprowadzono w 11 państwach Unii Europejskiej. Według autorów mieszkańcy Europy odkryli w następstwie inwazji Rosji na Ukrainę, że żyją w świecie, w którym brakuje współpracy międzynarodowej i pomimo zacieśnienia kontaktów ze Stanami Zjednoczonymi, nie chcą być zależni od amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa. Sondaż. Większość Europejczyków popiera budowanie potęgi militarnej na kontynencie Z sondażu wynika, że większość Europejczyków popiera samodzielne budowanie potęgi militarnej na kontynencie, w mniejszym stopniu polegając na USA. Respondenci są zdania, że UE powinna podjąć kroki w celu opracowania własnej strategii obronnej. Uważa tak 74 proc. ankietowanych. Węgry, Holendrzy i Niemcy są największymi zwolennikami takiego rozwiązania. Wojna w Ukrainie. Rośnie liczba Europejczyków, którzy uważają Rosję za rywala Jednocześnie chybiły kalkulacje Władimira Putina, że trudności gospodarcze związane z wojną na Ukrainie spowodują, że Europejczycy zwrócą się przeciwko rządom, które wspierają Kijów. W Europie najostrzejsze podejście do Rosji panuje w Danii (83 proc. uważa ją za rywala lub przeciwnika), Polsce i Szwecji - po 78 proc., Holandii - 77 proc. i Niemczech - 70 proc. Z drugiej strony tylko 19 proc. respondentów w 2023 r. stwierdziło, że Rosja to "potrzebny partner". W 2021 r. było to 35 proc. W 2023 r. największy odsetek respondentów określających Rosję w ten sposób było w Bułgarii - 47 proc., na Węgrzech i Austrii - 31 proc. oraz we Włoszech - 21 proc. Badanie ECFR przeprowadzono w kwietniu 2023 r. w Austrii, Bułgarii, Danii, Francji, Niemczech, na Węgrzech, we Włoszech, Holandii, Polsce, Hiszpanii i w Szwecji, "aby zrozumieć, jak europejscy obywatele postrzegają dziś swoje miejsce w świecie" - napisano w raporcie "Keeping America close, Russia down, and China far away". Polacy o relacjach z Rosją po wojnie W sondażu ECFR zbadano także pogląd Europejczyków na powojenne stosunki ich krajów z Rosją. 39 proc. respondentów z Polski opowiedziało się za całkowitym zakończeniem wszelkich relacji, 42 proc. za ograniczonymi stosunkami, a 8 proc. za pełnymi relacjami. Tym samym Polska znalazła się na pierwszym miejscu wśród krajów, których mieszkańcy są przeciwni powrotowi do zwykłych stosunków z Rosją po osiągnięciu pokoju na Ukrainie. Więcej informacji na temat wydarzeń w Ukrainie można znaleźć w specjalnym raporcie.