Twitterowy profil poświęcony siłom zbrojnym Ukrainy poinformował, że do kraju zmierzają pierwsi ochotnicy z Wielkiej Brytanii. Do wpisu załączono również nagranie, na którym widać grupę młodych mężczyzn ubranych w mundury wojskowe. W materiale wideo głos zabiera jeden z ochotników. - Jestem Jack, pochodzę z Anglii. Przyjechaliśmy tu po to, by zatrzymać inwazję Rosji. Mam nadzieję, że wygramy - mówi. Wojna w Ukrainie. Grupa z Wlk. Brytanii pomoże w walce z Rosją - Większość z nas to byli wojskowi, więc jesteśmy dobrze wyszkoleni. Naszą motywacją jest powstrzymanie zbrodni wojennych. Zabijanie cywilów, gwałcenie kobiet... te wszystkie zbrodnie będą trwać dopóty, dopóki trwać będzie wojna. Trzeba temu zapobiec - dodał. - Niech żyje Ukraina! - krzyczy w tle inny ochotnik. Do Ukrainy napływa pomoc wojskowa i humanitarna Przed kilkoma dniami informowaliśmy o śmierci pierwszego ochotnika, który przybył do Ukrainy z Białorusi. Młody mężczyzna zmarł podczas walk w Buczy pod Kijowem. Już od pierwszego dnia wojny apelował na nagraniu zamieszczonym w sieci o wspólne działania Białorusinów i Ukraińców, by razem przeciwstawić się sile Rosji. Do Ukrainy napływa głównie pomoc humanitarna, a także zaopatrzenie wojskowe potrzebne do walki z Rosjanami. Choć inne kraje nie uczestniczą bezpośrednio w wojnie, pomagają Ukrainie finansowo i zbrojnie. Na Rosję nakładane są również surowe sankcje, które mają zahamować postępy wojska. Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson ma z kolei sześciopunkotowy plan na pokonanie Władimira Putina. Jego założenia mają zostać poruszone podczas spotkań z liderami V4, Kanady i Holandii. Jak podawał "The New York Times", plan ma zakładać m.in. dodatkowe wsparcie wojskowe i humanitarne, a także rozszerzenie sankcji gospodarczych na Rosję.