Peter Szijjarto podkreślił podczas rozmów z dziennikarzami, że Węgry chciałyby rozwijać swoją współpracę z Federacją Rosyjską. To kolejny raz, kiedy Węgry wysyłają sygnał, że nie do końca potępiają jakiekolwiek działania wymierzone przez Zachód w stronę Rosji. Węgry chcą być jeszcze bliżej Rosji. Współpraca tam, gdzie nie ma sankcji - W sektorach, które nie są objęte sankcjami, na pragmatycznej podstawie, gdzie leży to w naszym interesie narodowym, chcielibyśmy rozwijać współpracę z Rosją, tak jak robi to wiele krajów europejskich i transatlantyckich. Niektóre z nich robią to potajemnie, niektóre otwarcie - mówił szed MSZ Węgier. Radio Swoboda podkreśliło również, że zdaniem polityka wolumeny dostaw rosyjskiego gazu do Europy wzrosły. Wzrósł także import rosyjskiej ropy z Indii oraz dostawy paliwa jądrowego z Rosji do pozaeuropejskich krajów NATO. Po ogłoszeniu oficjalnych wyników "wyborów" prezydenckich, w których zwyciężył Władimir Putin, z gratulacjami dla dyktatora pośpieszył premier Węgier Wiktor Orban. Rzecznik prasowy rządu Bertalan Havasi przekazał, iż Orban zapewnił Putina, że Węgry są gotowe rozszerzyć współpracę między krajami "w obszarach nieograniczonych prawem międzynarodowym". Z kolei początkiem marca mówił, że Węgry zrezygnują ze współpracy z krajem rządzonym przez Putina tylko w tych sektorach, "gdzie wykluczają to zachodnie sankcje". Sankcje na Rosję. Węgry zmieniły zdanie Jeszcze w połowie lutego tego roku Péter Szijjártó nadmienił, że nakładanie kolejnych sankcji na Federację Rosyjską nie ma sensu i przynosi szkody jedynie gospodarce całego bloku. Mimo takiego stanowiska, zapowiedział, że Budapeszt nie będzie wetować nakładania nowych ograniczeń. Wcześniej, jak przekazywała brytyjska prasa, Węgry zablokowały zatwierdzenie 13. pakietu sankcji wobec Rosji. Jak wówczas opisywaliśmy w Interii, jeden z urzędników przekazał "Financial Times", że sprzeciw kraju Viktora Orbana wynikał z obecności chińskich firm na liście, przede wszystkim wspierających "rozwój militarny i technologiczny Rosji". Od początku wybuchu wojny w Ukrainie Węgry wielokrotnie demonstrowały już swoje przychylne nastawienie do Kremla, co z kolei niepokoi Stany Zjednoczone. Źródło: Radio Swoboda, Interia *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!