W Sejmie trwa w czwartek międzynarodowa konferencja IPN w Sejmie RP "Imperializm spod znaku dwugłowego orła i czerwonej gwiazdy. Ofiary komunizmu i imperializmu rosyjskiego w XX w.". Kaczyński: Gdyby Zachód miał odpowiednią wiedzę, wojna by nie wybuchła "Można powiedzieć - choć wygłaszanie takich hipotetycznych twierdzeń w tak znakomitym gronie historyków jest rzeczą wielce ryzykowną - że różne rzeczy mogłyby się w swoim historycznym przebiegu mieć choć trochę inaczej, gdyby pewne prawdy zdołałyby się przebić do świadomości publicznej i w niej zaistnieć" - ocenił Jarosław Kaczyński. "Narody i państwa naszej części Europy doświadczały tego w przeszłości, a dziś doświadcza tego w jakże dramatyczny sposób heroicznie walcząca z barbarzyńską rosyjską pełnoskalową agresją Ukraina" - zaznaczył prezes PiS. Jego zdaniem, "gdyby społeczeństwa i rządy państw zachodnich miały odpowiednią wiedzę, a także w jakiejś mierze przez nią uwarunkowaną wolę polityczną, to wojna ta mogłaby mieć zupełnie inny przebieg albo nawet może i by nie wybuchła". "Na przykład dlatego, że nie powstałyby Nord Streamy" - dodał. List został odczytany przez szefową Kancelarii Sejmu Agnieszkę Kaczmarską. Witek: Imperializm rosyjski trwa od stuleci, zawsze niesie cierpienie Podczas konferencji wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki przeczytał list marszałek Sejmu Elżbiety Witek. "Cieszę się, że po raz kolejny Sala Kolumnowa w Sejmie Rzeczpospolitej jest miejscem naukowej debaty oraz historycznej refleksji. Ufam, że dyskusja tym bardziej zostanie pogłębiona, iż w dzisiejszym spotkaniu uczestniczy wielu znakomitych gości oraz wybitnych, cenionych naukowców" - podkreśliła marszałek Sejmu. Zaznaczyła także, że "temat konferencji jest tematem obszernym, a zarazem niezwykle trudnym, szczególnie teraz, w obliczu toczącej się już od roku wojny na Ukrainie". "Jesteśmy świadkami niewyobrażalnej tragedii, zarówno pojedynczego człowieka, jak i całego narodu" - podkreśliła Elżbieta Witek. "My, mieszkańcy państw, którym w przeszłości carska Rosja, zaś później Związek Sowiecki odebrały prawo do wolności i suwerenności, doskonale rozumiemy, czym jest imperializm rosyjski. De facto trwa od stuleci, postępuje w sposób mniej lub bardziej widoczny, przybiera łagodniejsze lub bardziej drastyczne formy, ale zawsze niesie cierpienie, zniszczenie i utratę poczucia bezpieczeństwa" - wskazała. Zwróciła również uwagę, że "nasze doświadczenia są zgoła odmienne niż mieszkańców państw zachodnich, którzy przez lata nie dostrzegali w Rosji, a następnie w Związku Sowieckim niebezpiecznego imperium". Marszałek Sejmu przypomniała także, że "dla wielu polityków, naukowców i publicystów z Zachodu komunizm, nacjonalizm i imperializm rosyjski był teoretyczną abstrakcją". "Stanowisko to ulega nie tylko zmianie za sprawą wydarzeń politycznych, ale także dzięki naukowej wnikliwości i życiowym doświadczeniom historyków z państw postkomunistycznych, których głos przebija się do publicznej przestrzeni również na Zachodzie, co wydaje się nie mniej istotne" - podkreśliła Elżbieta Witek.