Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ujawniła w niedzielę niektóre szczegóły sankcji, jakie grożą Moskwie, gdyby dokonała inwazji na Ukrainę. - Rosja byłaby w zasadzie odcięta od międzynarodowych rynków finansowych - powiedziała Ursula von der Leyen telewizji publicznej ARD późnym wieczorem w niedzielę. Sankcje zostałyby nałożone na "wszystkie produkowane przez nas towary, których Rosja pilnie potrzebuje, aby modernizować i dywersyfikować swoją gospodarkę, gdzie mamy globalną dominację i nie można ich zastąpić" - dodała. Von der Leyen: Musimy dać Rosji szansę Przewodnicząca Komisji Europejskiej stwierdziła, że sankcje zostaną nałożone dopiero po inwazji, nie zgadzając się tym samym z sobotnim wezwaniem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego do ich natychmiastowego wprowadzenia. - Przejście do sankcji jest przygotowane i będzie konsekwentne, ale wiemy, że zawsze musimy dać Rosji szansę powrotu do dyplomacji i stołu negocjacyjnego. To okno jest nadal otwarte - powiedziała Ursula von der Leyen.