Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację w Federacji Rosyjskiej. Jego wystąpienie było początkowo zapowiadane na wtorek. Jeszcze zanim prezydent Rosji wygłosił orędzie, Rosjanie masowo zaczęli wpisywać w internetową wyszukiwarkę hasła "jak wyjechać z Rosji" i "mobilizacja". Na sprawę uwagę zwróciły rosyjskie media, w tym "Moskowskij Komsomolec". Dziennik określił wzrost liczby zapytań o sposób opuszczenia Federacji Rosyjskiej jako "dramatyczny". Jak wskazują dane Google Trends, Rosjanie zaczęli tłumnie wyszukiwać hasło we wtorek 20 września po południu, a szczyt zainteresowania hasło "jak wyjechać z Rosji" osiągnęło około godziny 20:00. Podobnie było w przypadku hasła "mobilizacja". Inne popularne hasła tego dnia w wyszukiwarce dotyczą "stanu wojennego" i tematu zwolnień ze służby wojskowej. W przypadku hasła "jak wyjechać z Rosji" - najczęściej było wyszukiwane w zachodnich regionach, z obwodem biełgorodzkim przy granicy ukraińskiej na czele. Hasło "mobilizacja" było podobnie popularne w całym kraju. Dane przedstawione na mapie dotyczą ostatnich 7 dni. Na popularność wyszukiwanych fraz wskazują też analizy ostatnich 30 i 90 dni. W obydwu przypadkach wymienione hasła odnotowały największy wzrost zainteresowania 20 września. Duma Państwowa zmienia prawo Również we wtorek rosyjska Duma przyjęła poprawki zaostrzające Kodeks karny. Nowe przepisy dotyczą warunków mobilizacji i stanu wojennego. "Dobrowolne poddanie się" wrogim wojskom ma być zagrożone karą więzienia do 10 lat pozbawienia wolności. Za szaber natomiast grozi kara 15 lat więzienia. Samowolne oddalenie się z jednostki wojskowej to 10 lat. Jeżeli do wymienionych przestępstw dojdzie w czasie mobilizacji lub stanu wojennego, będzie to okoliczność zwiększająca karę. Co więcej, Rosjanie mają też być karani za niestawienie się poborowych w przypadku wezwania władz wojskowych, jak również w przypadku dezercji. Za odmowę udziału w działaniach wojennych grozi kara pozbawienia wolności od dwóch do trzech lat.