Do ataku doszło w czwartek wieczorem. Jurij Małaszko, szef władz obwodu zaporoskiego przekazał, że na skutek zdarzenia zginęła 66-letnia kobieta. "Po ataku terrorystycznym w centrum wśród rannych jest czworo dzieci w wieku: 3, 6, 10 i 14 lat" - przekazał w serwisie Telegram. Łącznie rannych zostało 16 osób. Rosjanie przeprowadzili atak przy użyciu rakiety Iskander. Ich celem był hotel Reikartz w centrum miasta, w którym często zatrzymują się pracownicy ONZ i NGO. Informację o wykorzystaniu Iskandera potwierdziła policja. Atak na hotel w Zaporożu. Denise Brown: Całkowicie niedopuszczalne Po ataku głos w sprawie zabrała Denise Brown, koordynatorka ds. pomocy humanitarnej w Ukrainie. "Jestem oszołomiona wiadomością, że hotel w Zaporożu, z którego często korzystali pracownicy ONZ i nasi koledzy z organizacji pozarządowych, by wspierać ofiary wojny, właśnie znalazł się pod rosyjskim atakiem. Jest to całkowicie niedopuszczalne" - podała w oficjalnym oświadczeniu. Denise Brown przekazała, że za każdym razem, kiedy była w Zaporożu, zatrzymywała się w tym hotelu. "Mój zespół traktował go, jako bazę podczas wielokrotnych wizyt w mieście. Była to baza grupy z ONZ zajmującej się ewakuacją cywilów z zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu w maju ubiegłego roku" - dodała. "W imię ludzkości wzywam Federację Rosyjską do przestrzegania zobowiązań wynikających z międzynarodowego prawa humanitarnego i natychmiastowego zaprzestania ataków na Ukrainę" - zaapelowała. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!