Igor Girkin został zatrzymany przez rosyjskie służby w piątek, o czym poinformowała jego żona Myrosława Regińska w specjalnym oświadczeniu. Igor Girkin zatrzymany. Ma być podejrzewany o ekstremizm "Dzisiaj około godziny 11.30 przyszli do nas przedstawiciele Komitetu Śledczego. Nie było mnie wtedy w domu. Niedługo potem, według dozorcy, wzięli mojego męża za ramiona i wywieźli w nieznanym kierunku. Udało mi się dowiedzieć od znajomych, że mój mąż został oskarżony z art. 282 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej (ekstremizm -red.)" - czytamy w komunikacie opublikowanym w jej imieniu. O zatrzymaniu Girkina mówią także rosyjskie środki masowego przekazu, takie jak Baza czy RBC. Oba kanały powołują się na prawnika blogera i swoje źródła w organach ścigania. Gazeta "Ukraińska Prawda" donosi z kolei, że według wstępnych ustaleń do zatrzymania Girkina doszło na wniosek byłego najemnika grupy "Wagnera". Służby miały ponadto przeszukać mieszkanie zatrzymanego. Girkin należy do "elitarnej listy". Mógł krytykować Władimira Putina Igor Girkin sam brał udział w wojnie w Ukrainie w 2014 roku, kiedy był głównodowodzącym prorosyjskich separatystów w Doniecku - to wtedy został nazwany przez Ukraińców "terrorystą". W latach 1996-2013 był funkcjonariuszem FSB w stopniu podpułkownika. Obecnie jest blogerem wojennym i nie szczędzi słów pod adresem ministra obrony Siergieja Szojgu, szefa sztabu generalnego Walerija Gierasimowa czy lidera wagnerowców Jewgienija Prigożyna. W jeden ze swoich wypowiedzi mówił, że nie wierzy w zwycięstwo Rosji, a działanie armii Kremla uznaje za nieskuteczne i prowadzące do dużej liczby ofiar. Pod koniec 2022 roku analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną stwierdzili, że Igor Girkin znalazł się na "elitarnej liście" tych, którzy mają możliwość bezkarnego krytykowania działań rosyjskiej dyktatury pod wodzą Władimira Putina.