Krótki komentarz generała padł w trakcie obchodów upamiętniających żołnierzy, którzy polegli w walce o Debalcewo w 2015 roku. Ołeksandr Syrski był wówczas dowódcą jednostek, które ewakuowały się z miejscowości przy silnym ostrzale Rosjan. "Wraz z ministrem obrony Tustemem Umierowem i szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych generałem dywizji Anatolijem Bargilewiczem oddał hołd swoim poległym braciom i siostrom, z którymi walczyć w rejonie Debalcewa zimą 2015 roku" - czytamy w oficjalnym komunikacie. Jak przyznał generał Syrski, przejęcie dowodzenia i ewakuacja z atakowanego przez Rosjan miasta, nadal pozostaje bardzo ważnym elementem jego wojskowej kariery. "Bitwy o Debalcewo to dla mnie nie tylko określenie z naszej historii dziesięcioletniej wojny o niepodległość przeciwko rosyjskiej agresji. Bitwy o Debalcewo są także częścią mojego życia osobistego" - stwierdził. Ołeksandr Syrski: Wyzwolimy wszystkie nasze rodzime ziemie ukraińskie! W trakcie przemówienia głównodowodzącego Sił Zbrojnych Ukrainy pojawiło się odniesienie do wycofania oddziałów z Awdijiwki. Generał Syrski przekonywał, że utrata miasta jest wyłącznie tymczasowa. Podkreślił jednocześnie, że celem ukraińskiej armii będzie odzyskanie tego i wszystkich miast zabranych przez Rosjan. "Wiemy na pewno, że wrócimy do Debalcewa, wrócimy do Wuglegirska, Łogwinowa, Ridkodubu, a w końcu wrócimy do naszej ukraińskiej Awdijiwki i Doniecka. Wyzwolimy wszystkie nasze rodzime ziemie ukraińskie" - mówił. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja Słowa generała były pierwszym oficjalnym komentarzem ukraińskiego dowódcy ewakuacji ukraińskich żołnierzy z Awdijiwki. Wcześniej komunikat w tej sprawie wydał rzecznik operacyjno-strategicznej grupy żołnierzy "Tawria" Dmitro Lichowyj. "Ta operacja nie stała się tragedią dla armii ukraińskiej armii, nie zbliża się nawet do zrównania z takimi przykładami jak Iłowajsk, Mariupol i innymi negatywnymi przejawami okrążenia naszych sił. Tutaj do okrążenia nie doszło. Całkowita liczba strat dziennych nie jest powodem do mówienia o czymś niezwykłym. Są to straty zbliżone do średnich ogółem" - podkreślił. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!