G7 wezwała Rosję do natychmiastowego i bezwarunkowego wycofania się z Ukrainy oraz poszanowania jej integralności terytorialnej. Ministrowie spraw zagranicznych G7 podkreślili, że zbrodnie wojenne i inne okrucieństwa, w tym ataki na ludność cywilną i infrastrukturę, a także operacje filtracji i przymusowe deportacje ukraińskich cywilów do Rosji nie mogą pozostać bezkarne. Przypomnieli też swoje zobowiązanie do zgodnego z prawem międzynarodowym pociągnięcia do odpowiedzialności wszystkich winnych, w tym prezydenta Rosji Władimira Putina. W oświadczeniu członkowie G7 potwierdzili swoje zaangażowanie w utrzymanie i intensyfikację sankcji wobec Rosji oraz wobec państw udzielających materialnego wsparcia dla nielegalnej wojny Rosji z Ukrainą. Wyrazili przekonanie, że państwa trzecie nie będą uchylać się od tych środków i wezwali strony trzecie do zaprzestania udzielania pomocy rosyjskiemu wojsku i powiązanym z nim siłom, ostrzegając, że w przeciwnym razie grożą im poważne koszty. Wojna w Ukrainie. G7: Rosja prowadzi nieodpowiedzialną retorykę nuklearną Przedstawiciele G7 potępili też "ciągłe wykorzystywanie przez Rosję manipulacji informacją" oraz prowadzone na całym świecie kampanie dezinformacyjne, których celem jest przerzucanie winy na innych. Członkowie grupy potwierdzili swoją determinację do dalszego wspierania Ukrainy w korzystaniu z prawa do obrony przed inwazją Rosji, w tym poprzez zapewnienie pomocy wojskowej i obronnej. Przypominając, że od 77 lat nie użyto żadnej broni jądrowej, zwrócili uwagę, że "nieodpowiedzialna retoryka nuklearna Rosji" jest nie do przyjęcia i że jakiekolwiek użycie broni chemicznej, biologicznej lub jądrowej bądź związanych z nią materiałów spotka się z surowymi konsekwencjami. Do Grupy G7 należą Kanada, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.