Pięć osób - agentów pracujących na rzecz Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji - zostało zatrzymanych. Miały one planować zamach na Wołodymyra Zełenskiego. Wśród nich znalazło się dwóch pułkowników UDO, ukraińskiej służby ochrony najwyższych urzędników. "Do siatki, której działalność nadzorowała FSB z Moskwy, należało dwóch pułkowników UDO (Zarządu Ochrony Państwa), którzy przekazywali tajne informacje Federacji Rosyjskiej" - oświadczyła SBU w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych. Lista celów do wyeliminowania w Ukrainie. Tego chcieli Rosjanie Na liście osób do wyeliminowania - oprócz prezydenta Ukrainy - znaleźli się szef SBU Wasyl Maluk oraz szef wojskowego wywiadu (HUR) Kyryło Budanow i szeregi innych wysoką rangą urzędników. - Zamach na szefa HUR Kyryło Budanowa miał być prezentem z okazji inauguracji Putina - poinformował PAP rzecznik SBU Artem Dehtarenko. Kijów nie komentuje szerzej sprawy, do doniesień nie ustosunkował się sam zainteresowany. Zaledwie kilkanaście godzin temu rzecznik rosyjskiego prezydenta był pytany o doniesienia związanych z możliwym "następcą Wołodymyra Zełenskiego", ten jednak odmówił komentarza. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!