O nowych spekulacjach na temat spotkania papieża Franciszka z rosyjskim patriarchą Cyrylem pisze portal niemieckiej gazety "Kölnische Rundschau". Papież Franciszek i spotkanie z głową Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej Z informacji przekazanych przez prezydenta Międzynarodowej Unii Starowierców Leonida Sewastianowa wynika, że papież miał zaproponować spotkanie na lotnisku w Moskwie, gdy będzie leciał do Mongolii lub gdy będzie z tego kraju wracał. W tym kontekście padły zatem dwie daty - 31 sierpnia i 4 września. CZYTAJ TEŻ: Patriarcha Cyryl zwolnił duchownego. W tle życzenie Putina Najnowsze doniesienia, które opublikowały na swoich stronach rosyjskie propagandowe agencje informacyjne TASS i RIA Nowosti, nie zostały do tej pory potwierdzone przez Watykan. Sewastianow przekazał jednak, że Franciszek poinformował go o takiej możliwości w trakcie rozmowy telefonicznej. "Papież powiedział, że może zatrzymać się (...) i spotkać z głową Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, jeśli Cyryl będzie gotowy" - pisze niemiecki portal. Nowa propozycja Franciszka. Doniesienia mediów. Watykan milczy Do pierwszego spotkania przywódcy Kościoła rzymskokatolickiego i głowy Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego doszło w 2016 roku. Tym samym Franciszek stał się pierwszym w historii papieżem, który wziął udział w takim wydarzeniu. Drugie spotkanie zaplanowano w Jerozolimie w 2022 roku, ale nie doszło do niego z uwagi na rosyjską agresję, która wywołała pełnoskalową wojnę w Ukrainie. Rzekomą propozycję Franciszka, jeśli zostałaby oficjalnie potwierdzona, można by postrzegać jako kolejną inicjatywę, która miałaby prowadzić do zawieszenia broni i rozpoczęcia rozmów pokojowych. Watykan a wojna w Ukrainie Na początku miesiąca głośno było o wizycie papieskiego wysłannika w Moskwie. Do stolicy Rosji udał się Matteo Zuppi, który po powrocie mówił iż "nie ma planu pokojowego ani mediacji, ale panuje wielkie pragnienie, by skończyła się przemoc". Jak podkreślają jednak media, patriarcha Cyryl wielokrotnie nobilitował Putina i nie potępiał rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W październiku 2022 roku nazwał dyktatora "bojownikiem przeciwko antychrystowi". Rosyjski Kościół Prawosławny od początku agresji wspiera też propagandowe działania Moskwy. "Rosyjska Cerkiew Prawosławna wzywała do ludobójstwa Ukraińców, podżegała do masowych mordów i nawołuje do jeszcze większej militaryzacji" - pisał doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak, odnosząc się do rosyjskiej propozycji rzekomego rozejmu na czas świąt Bożego Narodzenia w 2022 roku. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!