Fiński parlament zatwierdził we wtorek rządowy wniosek dotyczący ubiegania się przez ten kraj o przyjęcie do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Za członkostwem Finlandii w NATO opowiedziało się 188 z 200 zasiadających w jednoizbowym parlamencie posłów. Integracji krajów skandynawskich z Sojuszem Północnoatlantyckim sprzeciwia się Turcja. W poniedziałek prezydent Erdogan oznajmił, że "nie zaaprobuje" przystąpienia do NATO Finlandii i Szwecji. Z kolei w rozmowie z dziennikarzami holenderska minister obrony Kajsa Ollongren oceniła, że nie ma najmniejszej wątpliwości, że Finlandia i Szwecja dołączą wkrótce do NATO. Debata trwała 14 godzin Historyczna dla Finlandii debata na temat wejścia kraju do NATO rozpoczęła się w poniedziałek rano i trwała około 14 godzin. 8 posłów na 200 zasiadających w zgromadzeniu było przeciw. Z prawa głosu skorzystał niemal każdy deputowany. W sprawozdaniu komisji podkreślono, że obecna sytuacja "wymagała podjęcia działań wzmacniających bezpieczeństwo Finlandii". "W konsekwencji podjęcia przez Rosję działań na Ukrainie stosunki między Finlandią a Rosją oparte na współpracy uległy poważnemu pogorszeniu. Członkostwo w NATO zmieni również relacje fińsko-rosyjskie" - podkreśliła komisja. Podczas debaty, zdecydowana większość deputowanych, opowiedziała się za wstąpieniem Finlandii do NATO. Najwięcej głosów sprzeciwu oraz krytyki pochodziło od członków Sojuszu Lewicy (VAS), należącego do pięciopartyjnej centro-lewicowej koalicji rządowej kierowanej przez socjaldemokratów. Część posłów tego mniejszego ugrupowania podnosiła m.in. ryzyko zwiększenie napięć na wschodniej granicy Finlandii oraz w basenie Morza Bałtyckiego. Broń jądrowa i wojska NATO W dyskusji pojawiały się także kwestie ewentualnego rozmieszczenia broni jądrowej czy obecności oddziałów NATO na terytorium kraju. Wielu posłów przypominało napaść sowiecką na kraj na początku II wojny światowej i wojnę zimową (1939-1940). "Już nigdy więcej sami!" cytowano słowa jednego z generałów. Część z deputowanych zwracała też uwagę na możliwą blokadę procesu akcesyjnego Finlandii i Szwecji do NATO przez Turcję. Po decyzji parlamentu rząd ponownie sformułuje ostateczny wniosek o wejście kraju do NATO i przedstawi go do zatwierdzenia prezydentowi Sauli Niinisto, który wraz z małżonką Jenni Haukio przybył we wtorek do Sztokholmu z dwudniową wizytą. Para jest uroczyście przyjmowana przez króla Karola XVI Gustawa i królową Sylwię. Fiński prezydent ma spotkać się także ze szwedzką premier Magdaleną Andersson. Oczekuje się, że prezydent zaakceptuje rządowy wniosek zdalnie. Dokument ma zostać przekazany do kwatery NATO w Brukseli wspólnie z - podpisanym we wtorek - wnioskiem Szwecji o przystąpienie do Sojuszu.