- Dotychczas utrzymywaliśmy ruch kolejowy na tej linii zgodnie z wytycznymi władz, aby umożliwić Finom bezpieczny powrót do kraju. W ciągu ostatnich tygodni osoby, które chciały opuścić Rosję, już zdążyły to zrobić - powiedział szef departamentu przewozów pasażerskich w VR Topi Simola. Pod koniec lutego, po rosyjskiej agresji na Ukrainę i zawieszeniu ruchu lotniczego między Finlandią a Rosją, pociągi na trasie Sankt Petersburg-Helsinki zaczęły przewozić rekordową liczbę pasażerów. Był to dość szybki i tani sposób przedostania się do Finlandii. W niektóre dni składy były pełne. Dziennie do fińskiej stolicy przyjeżdżało po ok. 700 osób i, jak podawały lokalne media, z czasem ponad 70 proc. pasażerów na trasie zaczęli stanowić Rosjanie. Jeszcze na początku lutego pociągiem podróżowało po kilkadziesiąt osób dziennie (bilety były dostępne tylko dla obywateli obu krajów, a na trasie obowiązywały obostrzenia epidemiczne). Dyspozycję zawieszenia połączenia kolejowego wydało fińskie ministerstwo nadzoru właścicielskiego. - Dalszy ruch pociągu nie jest już zgodny z jego przeznaczeniem - powiedziała minister Tytti Tuppurainen, cytowana przez dziennik "Helsingin Sanomat". Kolejowy ruch towarowy również wstrzymany VR Transpoint poinformował w weekend, że w niedzielę o 12:00 wstrzymuje ruch wagonów towarowych z Rosji. Powrót wagonów z Finlandii do Rosji będzie na razie możliwy. - Kontynuacja ruchu towarowego między Rosją a Finlandią nie jest już możliwa ze względu na sankcje nałożone na Koleje Rosyjskie (RZD). Grupa VR jest zobowiązana do przestrzegania sankcji nałożonych przez kraje zachodnie - mówi Martti Koskinen, starszy wiceprezes VR Transpoint. W niedzielę rano białoruski portal informacyjny Nexta podał, że Finlandia wstrzymała również lądowy ruch towarowy z Rosją. Tę informację, powołując się na Nextę, przekazywali też na Twitterze m.in. politycy opozycji. Czarzasty: Polska nie powinna oglądać się na inne kraje. Trzeba zablokować transport Na ten temat rozmawiali również goście programu "Śniadanie Rymanowskiego w Polsat News i Interii". - Polska musi wprowadzić wszystkie sankcje, jakie zależą od polskiego rządu, które na naszym terenie powinny być wprowadzone. Na przykład wczoraj Finlandia zakazała ruchu zarówno kołowego jak i kolejowego, zamknęła przejścia a też jest w Unii Europejskiej - powiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Według polityka lewicy Polska nie powinna czekać oraz oglądać się na inne kraje i musi podjąć decyzję o wstrzymaniu transportu. - Finlandia zerwała połączenia kolejowe z Rosją, ale była jednym z ostatnich państw, które takie połączenia w ogóle miały. Polska już wcześniej wszystkie połączenia kolejowe z Rosją skasowała - mówił z kolei wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.