"Wróg wystrzelił grupy bezzałogowych statków powietrznych i falami atakował Kijów z różnych kierunków, stale zmieniając strony natarcia" - przekazał w mediach społecznościowych szef kijowskiej administracji wojskowej Serhij Popko. Ukraina: Nalot dronów na Kijów. Trafiono w 10 bezzałogowców W związku z nalotami w ukraińskiej stolicy w ciągu nocy kilkukrotnie ogłaszano alarmy przeciwlotnicze. Popko podkreślił również, że według wstępnych informacji ukraińskie systemy obrony powietrznej pracujące nad Kijowem i jego obrzeżach strąciły 15 z 20 irańskich dronów kamikadze. Władze poinformowały, że uszkodzony został obiekt infrastruktury w obwodzie kijowskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w ataku nikt nie ucierpiał, a pożar już ugaszono. Minionej nocy obrona powietrzna działała jeszcze w obwodach połtawskim i czerkaskim. Z piątku na sobotę z kolei ukraińska obrona strąciła 29 z 38 wystrzelonych na Ukrainę bezzałogowców. Ataki na infrastrukturę ukraińską. Wołodymyr Zełenski ostrzega Rosja rozpoczęła ataki na infrastrukturę energetyczną, wojskową i transportową Ukrainy w październiku 2022 roku - sześć miesięcy po tym, jak armii rosyjskiej nie udało się zająć stolicy, wycofując się na wschód i południe Ukrainy. Zeszłej zimy Rosja zrzuciła na Ukrainę setki rakiet i dronów, pozbawiając miliony ludzi prądu, ogrzewania i wody w najzimniejszych miesiącach roku. Latem ataki ze strony armii Kremla złagodziły się. Naloty na Kijów zostały wznowione na początku listopada po 52 dniach przerwy. W sobotę ukraińscy urzędnicy poinformowali, że wszystkie drony zmierzające w stronę stolicy zostały zniszczone, ale niektóre uderzyły w obiekty infrastruktury w innych częściach Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski i inni urzędnicy ostrzegali, że Rosja wznowi w miesiącach zimowych zakrojone na szeroką skalę bombardowania ukraińskiej infrastruktury cywilnej. Źródło: Reuters Więcej informacji o wojnie w Ukrainie w raporcie specjalnym Interii. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!