"291. pułk piechoty zmotoryzowanej, który znajduje się na kierunku melitopolskim we wsi Myrne dezerteruje" - podaje Atesz za pośrednictwem serwisu Telegram. Jak podaje informator: z pułku znajdującego się na froncie, na który składało się 128 osób zostały 43. "Reszta zdezerterowała. Co więcej, dowództwo nie może poradzić sobie z powszechnym alkoholizmem" - przekazano. "Rosjanie sami wiedzą, że to nie jest ich ziemia i nie chcą jej bronić. Dlatego wypędzimy ich z ukraińskiej ziemi" - dodano. Apel do kolaborantów. "Twoim biletem do normalnego życia jest współpraca z nami" Również w czwartek ukraińsko-tatarski ruch oporu zwrócił się do kolaborantów. "Twoim biletem do normalnego życia jest współpraca z nami. Potrzebujemy informacji. A jeśli pracujesz na wysokich stanowiskach i masz tajne informacje o raszystach - wykorzystaj tę wiedzę dla swojego ratunku" - zaapelowano. Jak zaznaczono, współpraca z ruchem oporu jest przeznaczona tylko dla osób, które "nie mają na koncie poważnych przestępstw". Rosjanie okupują część obwodu zaporoskiego od marca 2022 roku. Po przeprowadzaniu pseudoreferendum ukraińskie tereny zostały anektowane przez Rosję we wrześniu ubiegłego roku. Informacje o sytuacji w obwodzie przekazuje m.in. lojalny wobec Kijowa mer Melitopola Iwan Fedorow. Jak informował w ostatnich dniach, mieszkańcy Melitopola zmuszani są przez okupantów do wyrabiania rosyjskich paszportów. Więcej informacji na temat wydarzeń w Ukrainie można znaleźć w specjalnym raporcie.