- To bohaterskie miasto, naznaczone piętnem barbarzyństw. Tu popełniono zbrodnie wojenne, dokonano masakry - powiedział dziennikarzom w czwartek podczas wizyty w Irpieniu prezydent Emanuel Macron. - Francja od pierwszego dnia stoi po stronie Ukrainy - zapewnił prezydent Macron, pytany przez dziennikarzy o swoje wcześniejsze słowa, aby "nie upokarzać Rosji". Prezydent Francji zapewnił, że Europa i Europejczycy pomogą Ukrainie odbudować kraj ze zniszczeń wojennych. Macron pogratulował również Ukraińcom ich "heroizmu w obronie ojczyzny". Prezydent przypomniał, że Francja dostarcza broń na Ukrainę, a jej żandarmi i eksperci wspierają władze ukraińskie w dokumentowaniu rosyjskich zbrodni wojennych. Macron wskazywał wcześniej, że chciałby zapewnić Ukraińców o wsparciu ze strony Europy. - Chciałbym wysłać Ukraińcom sygnał wsparcia i europejskiej jedności - powiedział. Irpień jest jedną z miejscowości zniszczonych ostrzałami przez wojska rosyjskie w początkowej fazie inwazji. Po wycofaniu się Rosjan z tego terenu odkryto ślady wskazujące na celowe zabijanie cywilów. "Należy rozpocząć negocjacje i nadać Ukrainie status kandydata" - Należy rozpocząć negocjacje i nadać Ukrainie status kandydata - powiedział z kolei sekretarz stanu ds. europejskich Clément Beaune w stacji FranceInfo. - Musimy dać Ukrainie ten sygnał. Krajowi, który dziś jest w stanie wojny, który jutro, mam nadzieję, jak najszybciej będzie musiał się odbudować, będzie potrzebował czasu w szczególności na zrealizowanie podstawowych norm dotyczących wejścia do UE - stwierdził Beaune, który w swoich wcześniejszych wypowiedziach dla mediów podkreślał, że wejście Ukrainy do UE "może zająć dekady". W czwartek z wizytą w Kijowie przebywają prezydent Emmanuel Macron, kanclerz Olaf Scholz oraz premier Włoch Mario Draghi, którzy mają spotkać się z prezydentem Wołodymyrem Zełeńskim. Do przywódców dołączył również prezydent Rumunii prezydent Rumunii Klaus Iohannis. Francuski prezydent, którego kraj sprawuje obecnie przewodnictwo w Radzie UE był oczekiwany w Ukrainie od dawna. Francuskie źródło dyplomatyczne cytowane przez agencję Reutera poinformowało w czwartek, że: "Francja chce militarnego zwycięstwa Ukrainy nad Rosją, które przywróciłoby integralność terytorialną kraju, w tym Krymu, który został zajęty przez Rosję w 2014 r.". Źródło dodało, że określenie, czym może być zwycięstwo militarne, należy do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełeńskiego.