Według Ukrinformu chodzi o parafie w obwodach lwowskim, iwanofrankowskim, chmielnickim, zakarpackim, tarnopolskim, rówieńskim, wołyńskim, kijowskim i czerkaskim oraz monastyry w obwodzie lwowskim. CPU apelowała wcześniej do wiernych Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego, by odchodzili ze wspólnoty podlegającej kanonicznemu zwierzchnictwu Rosji. "Z miłością przyjmujemy naszych braci i siostry do rodziny Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej. Jesteśmy przekonani, że to tylko początek, a wielu duchownych i wiernych 'otworzy oczy', w tym także ci, którzy wciąż są oszukiwani, pozostają pod władzą Moskwy i mają za patriarchę kogoś, kto teraz błogosławi rosyjskich żołnierzy" - podkreśliła CPU. "Patriarcha Cyryl błogosławi wojnę" Kilka dni wcześniej, zwierzchnik Cerkwi Prawosławnej Ukrainy metropolita Epifaniusz zwrócił się do wiernych, podkreślając lojalność patriarchy moskiewskiego i całej Rusi Cyryla wobec władz Federacji Rosyjskiej oraz zauważając, że błogosławi on wojnę przeciw Ukrainie. Epifaniusz po raz kolejny wówczas wezwał Ukraińców do odchodzenia ze wspólnoty podlegającej kanonicznemu zwierzchnictwu Rosji. - Rosyjscy żołnierze zrzucają na was rakiety i bomby przy obłudnym błogosławieństwie Patriarchy Moskwy i całej Rusi Cyryla. Ich odpowiedzią są ostrzelane, spalone, zniszczone świątynie. Odpowiedzią jest też milczenie Cyryla wobec zbrodni rosyjskiej armii w Mariupolu, Charkowie, Czernihowie, a także dziesiątkach innych miast i wsi Ukrainy - oświadczył w ubiegły czwartek biskup Epifaniusz.