Jak informuje forbes.ru, grupa parlamentarzystów nacjonalistycznej i populistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji zwraca uwagę, że brak prawnie ustalonych kryteriów częściowej mobilizacji spowodował nadużycia wojskowych urzędów, które "wysyłały wezwania, starając się dotrzeć do jak największej liczby mężczyzn, w tym tych, którzy nigdy nie trzymali broni w ręku". Według zapisów projektu częściowej mobilizacji mają podlegać jedynie ci, którzy zostali zwolnieni ze służby wojskowej i zapisani do rezerwy. Ma to pozwolić na "prawne utrwalenie" oświadczenia rosyjskiego MON, że wezwania otrzymają osoby z doświadczeniem wojskowym. Częściowa mobilizacja. Propozycja "zbyt liberalna" Co więcej, w ustawie zapisano, że można odroczyć mobilizację dla szeregowych i podoficerów powyżej 35. roku życia, młodszych oficerów powyżej 50. roku życia i starszych oficerów powyżej 55. roku życia, którzy mają na utrzymaniu trzy lub więcej dzieci poniżej 16 roku życia, dziecko niepełnosprawne lub są rodzicami samotnie wychowującymi. Ponadto zgodnie z zapisami propozycji nie będzie odpowiedzialności karnej za uchylanie się od częściowej mobilizacji. Według założyciela rosyjskiej organizacji pozarządowej Agora Pawła Czikowa "projekt wygląda zbyt liberalnie, zatem nie ma szans na zaakceptowanie".