"Wypowiedzi klauna Ławrowa pod adresem naszego prezydenta Petra Pavela są śmieszne. Rosja jest państwem terrorystycznym, a jej władze powinny stanąć przed międzynarodowym trybunałem" - przekazał Jan Lipavský we wpisie na Twitterze. Czeski minister reaguje Choć Lipavský nie wyjaśnił, o którą konkretnie wypowiedź rosyjskiego ministra chodzi, to można zakładać, że wpis ma związek z wypowiedziami Petra Pavela o roli Chin w wojnie rosyjsko-ukraińskiej. Prezydent Czech w rozmowie z "Politico" przekonywał, że Pekin czerpie korzyści z przedłużającego się konfliktu, bo dzięki temu może doprowadzić Moskwę do szeregu ustępstw. Ostrzegł też, że nie można uznawać Chin za "bezstronnego mediatora". Siergiej Ławrow, minister kraju-agresora, dokonującego zbrodni wojennych, stwierdził, że słowa Pavela "nie korespondują z normami politycznymi". "Te wypowiedzi nie mają nic wspólnego z pracą normalnego polityka" - dodał. Tajny plan Chin i Francji Choć większość krajów Zachodu podziela stanowisko Pavela, to zdanie odmienne ma w tym temacie Francja. Na początku kwietnia, podczas wizyty prezydenta Emmanuela Macrona w ChRL, obie strony podpisały szereg porozumień o współpracy. We wspólnie przyjętym stanowisku zaapelowały o przestrzeganie międzynarodowego prawa humanitarnego bez wymieniania Rosji. Według źródeł Bloomberga Macron i Xi Jinping pracują nad tajnym planem, którego celem jest do doprowadzenie do negocjacji między Moskwą i Kijowem tego lata. Wszelkie przyszłe negocjacje będą uzależnione od kilku warunków, w tym powodzenia wiosennej ofensywy Ukrainy, co zapewni Kijowowi przewagę podczas rozmów - podają źródła.