Rosyjskie władze okupacyjne w dalszym ciągu mają trudności z zaprowadzeniem trwałej kontroli społecznej na nowo okupowanych terytoriach Ukrainy. Ukraińskie Centrum Oporu przekazało, że władze okupacyjne są tylko "utworzone na papierze" i nie są w stanie kontrolować ludności, wymusić używania rubli ani wprowadzić procedur biurokratycznych. Powszechny opór Ukraińców Centrum podkreśliło, że ukraińscy cywile popierają działalność partyzancką i systematycznie sabotują powołane przez Rosję władze - napisano w czwartkowym, dobowym sprawozdaniu na temat wojny na Ukrainie. Kreml w dalszym ciągu stosuje niekonsekwentne środki na okupowanych terenach na południu Ukrainy, co wskazuje na powszechny opór Ukraińców i najprawdopodobniej również brak zdecydowania rosyjskich władz co do sposobu integracji tych terenów - twierdzą eksperci ISW. Nieznaczne postępy w ofensywie W raporcie napisano również, że rosyjskie wojska poczyniły nieznaczne postępy w ofensywie w kierunku miasta Słowiańsk w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy. Postępy będą na tym odcinku niewielkie również w kolejnych dniach, ponieważ Rosja skupia się na próbie zajęcia Siewierodoniecka i Lisiczańska w obwodzie ługańskim. - Rosyjskie wojsko prawdopodobnie wykorzysta zajęcie tych dwóch miast, by twierdzić, że "wyzwoliło" cały obwód ługański przed zwróceniem się w stronę obwodu donieckiego. Jednak wojska rosyjskie raczej nie dysponują siłą potrzebną do zajęcia znacznego obszaru w obwodzie donieckim po stratach poniesionych koło Siewierodoniecka - ocenili eksperci ISW. - Siły rosyjskie są ewidentnie ograniczone ukształtowaniem terenu w Donbasie i będą w dalszym ciągu mierzyły się z wyzwaniami związanymi z przekroczeniem rzeki Doniec, aby zamknąć okrążenie Siewierodonieck-Lisiczańsk i poczynić dalsze postępy na zachód od Łymanu w stronę Słowiańska przez (wieś) Rajhorodok - dodano.