Przerzucanie najemników z Grupy Wagnera trwa. Do kraju Alaksandra Łukaszenki trafiła 11. kolumna wagnerowców, jednak tym razem zaobserwowano, że konwój powiększył się o pojazdy opancerzone, których wcześniej nie dostarczono na Białoruś. Grupa Biełaruski Hajun przekazała we wtorek na Telegramie, że kolumna przemierzała autostradę P43, a dokładnie odcinek Krzyczew - Czeryków. Czytaj też: Wagnerowcy na Białorusi. Szósta kolumna przerzucona do kraju Kolumna składała się z co najmniej 29 pojazdów. Wśród nich znalazły się: UAZ Patriot, SUV, sześć pojazdów opancerzonych "Szczuka", 11 furgonów, sześć ciężarówek z naczepami, dwie ciężarówki Ural-4320 i dwa kamaze z literą "Z" na maskach. Wagnerowcy na Białorusi. Przywieźli nowy sprzęt Biełaruski Hajun zauważa, że "Szczuki" to charakterystyczne dla Wagnerowców pojazdy. "Wcześniej nie były obserwowane w kolumnach najemników przybywających na Białoruś" - dodano we wpisie. Jak wskazano, celem ma być dotarcie do obozu polowego w miejscowości Tsel. Przejazd członków Grupy Wagnera trwa już od jakiegoś czasu, coraz częściej pojawiają się informacje o kolejnych kolumnach zmierzających na Białoruś, gdzie powstaje obóz. W mediach społecznościowych pojawiły się nowe zdjęcia, pochodzące z 23 lipca. Fotografie potwierdzają wcześniejsze ustalenia, które wskazują, że "zielona strefa na prawo od prowizorycznego parkingu dla ciężarówek została zapełniona już 22 lipca" - donosi Biełaruski Hajun. Zdjęcia ujawniły dziesiątki, a być może, że nawet i setki nowych pojazdów i sprzętu. Więcej o wojnie w Ukrainie w specjalnym raporcie. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!