Rosjanie mieli podejrzenia dotyczące ukraińskiego ataku w trakcie parady z okazji Dnia Marynarki Wojennej - informuje Reuters, powołując się na rosyjska telewizję państwową. Rosjanie nie zdradzają więcej szczegółów. W obchodach pod koniec lipca wziął udział Władimir Putin. Wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow powiedział, że obawy były na tyle duże, że minister obrony Andriej Biełousow skontaktował się z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem. Reuters podkreśla, że nie jest jednak w stanie potwierdzić tych informacji Rosja bała się ataku Ukrainy. Poskarżyli się Amerykanom Pod koniec lipca "The New York Times" przekazał, że w ciągu miesiąca na linii Moskwa-Waszyngton doszło do dwóch rozmów. Biełousow miał zadzwonić do szefa Pentagonu, aby przekazać mu, że Rosjanie wykryli ukraińską tajną operację przeciwko Rosji, która ich zdaniem miała "błogosławieństwo" USA. Amerykanie zaprzeczyli, twierdząc, że nie mają wiedzy o żadnym spisku. Dwie rozmowy, które zostały przeprowadzone między przedstawicielami Rosji i USA miały miejsce pod koniec czerwca oraz 12 lipca 2024 roku. Jak wskazał "The New York Times", Austin zadzwonił do Kijowa i ostrzegł: - Jeśli myślicie o zrobieniu czegoś takiego, nie róbcie tego. O ustaleniach mediów informowaliśmy w Interii, ale nie było wiadomo wtedy, o czym konkretnie rozmawiali przedstawiciele Waszyngtonu i Moskwy. Wojna na Ukrainie. Rosyjski Dzień Marynarki nieudany? Dzień Marynarki Wojennej to cykliczne święto rosyjskiej floty. Odzyskało status święta narodowego w 2017 roku dzięki Władimirowi Putinowi. Tegoroczne obchody zaplanowano na niedzielę 28 lipca, jednak były nieudane. Kilka dni przed głównym wydarzeniem ze względów bezpieczeństwa odwołano kluczową część imprezy, która miała odbyć się w Kronsztadzie. Więcej informacji o wojnie w Ukrainie. Czytaj raport specjalny Interii Parady z okazji rosyjskiego Dnia Marynarki Wojennej odbywały się w Petersburgu, Bałtyjsku, Władywostoku, Siewieromorsku, Kaspijsku i rosyjskiej bazie w Tartus w Syrii. Sam Putin był obecny w pierwszej lokalizacji. Rosyjski dyktator wykorzystał paradę, aby straszyć Zachód i osłabić pomoc wojskową dla Kijowa. W Petersburgu pojawiły się tylko dwa okręty Floty Czarnomorskiej. Ukraińskie media zauważyły, że Rosjanie nie pokazali żadnego z uszkodzonych okrętów Floty Czarnomorskiej. Według analityków i brytyjskiego wywiadu miała to być kolejna oznaka problemów, z jakimi borykają się Rosjanie w związku z wojną w Ukrainie i stratami, jakie tam ponoszą. Od momentu rosyjskiej inwazji w Ukrainie wiele wydarzeń było odwoływanych z powodów bezpieczeństwa, ale Dzień Marynarki Wojennej jest jednym z bardziej znaczących, bo wskazuje na trudności Kremla w zapewnieniu bezpieczeństwa jego sił zbrojnych - przekazało Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii. Źródła: Reuters, The New York Times ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!