"Rosyjska prywatna firma wojskowa Grupa Wagnera wysłała swoje siły na wschodnią Ukrainę. Oczekuje się, że do działań bojowych zostanie skierowanych ponad 1000 najemników, w tym wyżsi rangą przywódcy organizacji. Z powodu ciężkich strat i w dużej mierze zatrzymanej inwazji Rosja została najprawdopodobniej zmuszona do zmiany priorytetów dotyczących personelu Grupy Wagnera i skierowania go na Ukrainę kosztem operacji w Afryce i Syrii" - napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej. Kolejna próba zamachu na Zełenskiego "Tym razem 25-osobowa grupa wojskowa dowodzona przez rosyjskie służby specjalne została schwytana niedaleko słowacko-węgierskiej granicy. Jej celem była fizyczna eliminacja ukraińskiego prezydenta" - przekazał portal, nie podając szczegółowych informacji. Doradca Zełenskiego Mychajło Podolak powiedział na początku marca, że według niego przeprowadzono już kilkanaście prób zamachów na prezydenta.