- Pytanie brzmi: czy dopuszczalne jest, aby nasze systemy uzbrojenia były używane przez Ukraińców przeciwko legalnym rosyjskim celom wojskowym? Po pierwsze, to Ukraińcy podejmują decyzje dotyczące celów, a nie ludzie, którzy produkują lub eksportują dany zestaw. Po drugie, całkowicie uzasadnione jest atakowanie celów wojskowych znajdujących się w głębi terytorium przeciwnika, aby zakłócić jego linie logistyczne i zaopatrzeniowe - powiedział Heappey w rozmowie z radiem BBC4. - Szczerze mówiąc, o ile Rosjanie nie biorą na cel cywilów - na co niestety jak dotąd nie zwracali zbytniej uwagi - całkowicie uprawnione jest atakowanie przez nich celów w zachodniej Ukrainie w celu przerwania ukraińskich linii zaopatrzenia. To w dużej mierze część wojny - dodał. Rosja oskarża Ukrainę o atak w Biełgorodzie Rosja oskarżyła Ukrainę o atakowanie celów na swoim terytorium, w tym magazynu ropy naftowej w Biełgorodzie, ale siły ukraińskie nie potwierdziły żadnych takich ataków. W poniedziałek rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że Zachód, przekazując uzbrojenie Ukrainie dolewa oliwy do ognia, a broń dostarczana Ukrainie jest uzasadnionym celem ataków.