Johnson powiedział, że postawy narodów zachodnich, zanim Moskwa rozpoczęła inwazję 24 lutego, były bardzo zróżnicowane. Były premier podkreślał, że narody Unii Europejskiej ostatecznie zjednoczyły się i teraz udzielają Ukrainie wsparcia, ale zaznaczył, że przed wybuchem wojny nie było to tak powszechne. - To był ogromny szok. Widzieliśmy gromadzenie się rosyjskich grup taktycznych, ale różne kraje miały bardzo różne perspektywy - powiedział Johnson Richardowi Questowi z CNN w Portugalii. - Niemiecki pogląd był na pewnym etapie taki, że gdyby do tego doszło, co byłoby katastrofą, byłoby lepiej, gdyby cała sprawa szybko się skończyła, a Ukraina upadła - stwierdził Johnson. - Nie mogłem tego poprzeć, pomyślałem, że to katastrofalny sposób spojrzenia na sytuację. Ale rozumiem, dlaczego tak myśleli - kontynuował. Johnson o Francuzach: Zaprzeczali do ostatniej chwili Były premier powiedział również o reakcjach Paryża na możliwość wybuchu wojny. - Nie miejcie wątpliwości, że Francuzi zaprzeczali aż do ostatniej chwili - powiedział Johnson. CNN przypominał, że prezydent Francji Emmanuel Macron próbował odwieść Władimira Putina od inwazji na Ukrainę i w tym celu odwiedził go na Kremlu na kilka tygodni przed tym, jak rosyjski przywódca rozkazał swoim wojskom wkroczyć do sąsiedniego kraju. W marcu szef francuskiego wywiadu wojskowego, gen. Eric Vidaud, został poproszony o ustąpienie ze stanowiska, częściowo za "błędy w przewidywaniach" w sprawie rosyjskiej inwazji na Ukrainę - powiedziało CNN źródło wojskowe. Johnson skrytykował też początkową reakcję Włoch na groźbę inwazji. Powiedział, że rząd - w tym czasie kierowany przez Mario Draghiego - "na pewnym etapie po prostu mówił, że nie będzie w stanie poprzeć zajmowanego przez nas stanowiska", biorąc pod uwagę "masową" zależność od rosyjskich surowców. CNN poinformowało, że skontaktowało się z rządami Francji i Niemiec. Biuro Draghiego odmówiło komentarza. Johnson o Putinie: Z tym facetem nie można negocjować Johnson powiedział, że kiedy Rosja rozpoczęła inwazję w lutym, nastawienie w całej Europie szybko się zmieniło. - Stało się tak, że wszyscy - Niemcy, Francuzi, Włosi, prezydent USA Joe Biden - widzieli, że po prostu nie ma opcji, ponieważ nie możesz negocjować z tym facetem (Putinem - red.). To jest kluczowa sprawa - powiedział były premier, dodając, że od tego czasu "UE świetnie radzi sobie" w opozycji wobec Rosji. - Po wszystkich moich obawach... składam wyrazy uznania dla sposobu, w jaki działała UE. Europa została zjednoczona. Sankcje były surowe - kontynuował Johnson. Johnson o Ukrainie w UE: Powinna to zrobić Podczas sprawowania urzędu Johnson często krytykował rosyjską inwazję. Powiedział CNN, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski był "absolutnie wybitny" w swoim przywództwie. - To bardzo odważny facet. Myślę, że historia tego konfliktu potoczyłaby się zupełnie, zupełnie inaczej, gdyby go tam nie było - stwierdził. - Jeśli Ukraina zdecyduje się na członkostwo w UE, powinna to zrobić. Myślę, że byłoby to dobre dla Ukrainy, gdy otrzyma pomoc w przeprowadzeniu reform politycznych i gospodarczych - uznał Johnson. Kijów złożył wniosek o przystąpienie do UE na początku tego roku. Johnson zszedł z fotela premiera w lipcu po kolejnych skandalach z jego udziałem i rezygnacji wielu jego ministrów. Czytaj też: Te grupy zapłacą mniej za prąd. Jesteś w jednej z nich?