W czwartek Rosjanie zaatakowali miejscowość Nju-Jork w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Informację o bombardowaniu miejscowości przekazał szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko. Atak na Nju-Jork w obwodzie donieckim. Są ofiary "Rosyjskie niekierowane rakiety lotnicze trafiły w przedsiębiorstwo oraz dzielnice mieszkalne. Uszkodzono zostało co najmniej dziewięć domów, ale dokładna skala strat jest jeszcze ustalana" - napisał Kyryłenko na Facebooku. Jak dodał, w wyniku nalotu na Ju-Jork uszkodzone zostało co najmniej dziewięć domów, "ale dokładna liczba wyburzeń jeszcze nie zostanie ustalona". "Rosjanie raz po raz zabijają cywilów - toczą wojnę połączoną z eksterminacją" - podkreślił we wpisie na Facebooku Kyryłenko. Jak przekazał, w wyniku ostrzału zginęły trzy osoby, a kolejne trzy zostały ranne. Wszyscy to cywile. Relacja z wojny w Ukrainie NA ŻYWO Nju-Jork w obwodzie donieckim Nju-Jork to osiedle typu miejskiego, które w 2020 r. zamieszkiwało ok. 10 tys. mieszkańców, w większości rosyjskojęzycznych. Znajdują się w nim m.in. fabryki fenolu i naftalenu. W okresie ZSRR nazwę zmieniono na Nowhorodśke, do historycznej powrócono w 2021 r.